Joanna Bartel jest jedną z tych gwiazd show-biznesu, które cenią sobie wolność oraz komfort osobisty. Aktorka przez całe swoje życie ani razu nie zdecydowała się na małżeństwo. Nie ma również dzieci, a fakt ten uznaje za bezwzględny atut. Nie ukrywa jednak, że ludzie czasem pytają ją, czy jest zadowolona z takiego stanu rzeczy.
Podczas ostatniej rozmowy z Dorotą Wellman, Joanna Bartel odniosła się do kwestii swojego życia osobistego, w tym także do tego, że nie ma ani męża, ani dzieci.
Jestem sama, ale nie samotna. Tyły mam zabezpieczone. Po prostu nie chcę układać sobie życia. Mam teraz szczęśliwy czas...
Zapytana o to, dlaczego nigdy nie wyszła za mąż przyznała, że nigdy nie odczuwała ku temu potrzeby. W tym przekonaniu utwierdzała ją również własna mama.
Moja mama mówiła, że mnie szkoda jest do jednego chłopa. Jak mi się nie podobało, to odchodziłam.. strasznie się bałam ślubu. Do więzienia na własne życzenie? Nigdy nie wiesz, jak będzie.
Aktorka wyznała także, że nieszczególnie lubi dzieci, a te którymi przychodzi jej się zajmować traktuje jak dorosłych.
Nie mam dzieci, nie wiem jak to jest. Zajmuję się obcymi dziećmi. Przyznam się, że nie jestem fanką dzieci. Traktuję je tak, jak dorosłych. Niektóre lubię, a innych nie. I strasznie się to dzieciom podoba, że traktuję je trochę szorstko. One się czują bardziej dorosło przez to - powiedziała Bartel w rozmowie z Dorotą Wellman.
W trakcie swojego dotychczasowego życia Joanna Bartel zawsze stawiała na spontaniczność oraz przypadek. Ten doprowadził ją między innymi do kupna domu na wyspie Wolin w 2003 roku.