Victoria i David Beckhamowie pobrali się w 1999 roku i doczekali się razem czwórki dzieci: Brooklyna, Romea, Cruza oraz Harper. Od lat wielu stawia się ich za wzór małżeństwa, a z ich niemal idealnego wizerunku postanowił skorzystać Netflix. Na platformie zadebiutował trzydocinkowy serial zatytułowany "Victoria Beckham". Promując produkcję, modelka postanowiła wyjawić nieco prawdy o swoim mężu. Ta informacja może zaskoczyć wielu.
By wypromować swój najnowszy serial, Victoria Beckham zdecydowała się na udzieleniu kilku wywiadów. Jeden z nich można przeczytać na portalu RadarOnline. Celebrytka postanowiła ujawnić zaskakującą prawdę o byłym piłkarzu i wspomniała o tym, co się dzieje w ich sypialni. - Jest niesamowicie przystojny, naprawdę inteligentny i odnosi sukcesy - wyliczała modelka. Okazuje się, że jest coś, co ją drażni. - Ale jest jeden problem: on chrapie - wyjawiła Victoria Beckham. Celebrytka przyznała, że ze względu na to musi sięgać po zatyczki do uszu. - Noszę je co wieczór. I nie, nie są dla zabawy ani mody - opowiadała. Była członkini Spice Girls zaznaczyła, że nie ma zamiaru spać w innym pokoju. - Po prostu sobie z tym radzisz. Albo, jak w moim przypadku, wyciszasz hałas - skwitowała.
Od lat modelka widywana jest przede wszystkim z kamiennym wyrazem twarzy. Wielu z pewnością się zastanawia, z czego to wynika? Okazuje się, że straciła pewność siebie, gdy po rozpadzie Spice Girls próbowała solowej kariery. - W tamtym momencie ludzie zadawali pytania, media pytały: co ja właściwie robię? Kłamałabym, gdybym powiedziała, że byłam najlepszą wokalistką czy tancerką, ale kiedy ludzie są dla ciebie okrutni, kiedy słyszysz i widzisz różne rzeczy, a wciąż daje ci się odczuć, że nie jesteś wystarczająco dobra - to naprawdę boli. Stałam się bardzo nieśmiała - przyznała Victoria, dodając, że wiele się zmienia, gdy zauważa, że ktoś ją rozpoznał. - W momencie, gdy widzę kamerę, zmieniam się. Podnoszę tarczę, zakładam zbroję i wtedy pojawia się ta ponura baba, która się nie uśmiecha. Mam tego świadomość i tego nie lubię. Wolałabym nie być tą osobą. Chciałabym mieć pewność siebie, żeby wyjść z restauracji i się uśmiechnąć, ale po prostu nie potrafię tego zrobić - podkreślała.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!