• Link został skopiowany

Serowska w "Królowej przetrwania"? Hakiel zabrał głos. Nie był zbyt wylewny

Dominika Serowska uwielbia oglądać "Królową przetrwania", co podkreślała na Instagramie. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że rzekomo sama ma zostać kolejną uczestniczką show.
Dominika Serowska, Marcin Hakiel
KAPiF

Dominika Serowska szybko stała się popularna w polskim show-biznesie, a to za sprawą związku z Marcinem Hakielem. Ukochana tancerza chętnie mówi o tej relacji i nie stroni od niekomfortowych tematów. Milczy natomiast w sprawie domniemanego udziału w "Królowej przetrwania". Jesteście ciekawi, co o tym temacie mówi jej ukochany?

Zobacz wideo Serowska ma takie zdanie o Smaszcz

Marcin Hakiel otrzymał pytanie o ukochanej w "Królowej przetrwania"

"Królowa przetrwania" to program, który cieszy się ogromną oglądalnością. Drugi sezon był przełomowy ze względu na liczne konflikty i niespodziewane wyznania uczestniczek. Trzecia odsłona będzie na pewno nieco inna, ponieważ na pokładzie programu powitaliśmy Małgorzatę Rozenek-Majdan, która zastąpiła Izu Ugonoh. Sportowiec otrzymał od stacji inną propozycję, a mianowicie "Afrykę Express", w której wziął udział z żoną. Wiemy, że w obsadzie najnowszej "Królowej przetrwania" znalazła się Nicol Pniewska oraz Ilona Felicjańska. Wielu widzów liczy na Dominikę Serowską, która z zaangażowaniem śledziła losy uczestniczek drugiej edycji. Możemy się jej spodziewać? Hakiel poproszony o odniesienie się do tych plotek, nie chciał udzielić odpowiedzi. - Bez komentarza - wyznał Plejadzie. Nie wiadomo jednak, z jakiego powodu tancerz nie chciał zabierać głosu w sprawie.

Małgorzata Rozenek-Majdan nadaje ze Sri Lanki. Tak ogłosiła przełomowy projekt

Wielu mogło przypuszczać, że celebrytka poleciała na Sri Lankę z racji współpracy z marką kosmetyczną lub na wczasy. Za wszystkim jednak stał TVN i nowa posada dla Rozenek-Majdan. W takim wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy. - Nie wybrałam się na Sri Lankę prywatnie. (...) Będę miała ogromną radość poprowadzić ten sezon - zdradziła w TVN. Co więcej przekazała? - Jest gorąco, dlatego że tym razem dziewczyn jest aż 13, to jest taki skład, który po prostu nie pozostawia innego wyjścia. Te dramy na pewno będą. Tak naprawdę dziewczyny są ze sobą dopiero od 24 godzin, a ja już wiem, że emocje są bardzo mocne i buzują w dziewczynach - przekazała celebrytka.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: