Pamela Anderson i Liam Neeson zagrali w najnowszej odsłonie serii "Naga broń". Teraz okazuje się, że aktorzy mieli się do siebie zbliżyć nie tylko na filmowym ekranie. Według źródła portalu People Anderson i Neeson mają się ku sobie i umawiają się na randki.
Hollywoodzcy gwiazdorzy zajęci są obecnie promocją filmu, który już w najbliższy piątek, 1 sierpnia, będzie miał swoją premierę także na polskich ekranach. Zagraniczne media donoszą jednak, że 58-letnia Pamela Anderson i 73-letni Liam Neeson mają romans i "cieszą się swoim towarzystwem". "To rozwijający się romans na wczesnym etapie. Jest szczery i widać, że są w sobie zakochani" - przekazało źródło portalu People. Przedstawiciele Pameli Anderson i Liama Neesona na ten moment nie skomentowali medialnych doniesień. Co ciekawe, podczas nowojorskiej premiery "Nagiej broni" aktorzy pojawili się na czerwonym dywanie i zapozowali do wspólnego zdjęcia wraz ze swoimi synami. Pameli Anderson towarzyszył 29-letni Brandon i 27-letni Dylan, synowie z małżeństwa z Tommym Lee. Z kolei z Liamem Neesonem do zdjęcia zapozowali 30-letni Michael i 28-letni Daniel. Matką synów Neesona jest zmarła aktorka Natasha Richardson.
Liam Neeson już wcześniej zachwycał się pracą na planie z Pamelą Anderson. Wypowiedział się na ten temat w październiku w wywiadzie dla magazynu "People". - Jeśli chodzi o Pamelę, to jestem w niej szaleńczo zakochany. Po prostu wspaniale się z nią współpracuje. Szczerze mówiąc, nie mogę jej wystarczająco pochwalić. Nie ma wielkiego ego. Po prostu przychodzi, żeby wykonać swoją pracę. Jest zabawna i bardzo łatwo się z nią współpracuje - stwierdził Liam Neeson. Z kolei Pamela Anderson wyznała, że Neeson jest "idealnym dżentelmenem", a praca z nim była dla aktorki "absolutnym zaszczytem". "Myślę, że mam w Liamie przyjaciela na zawsze. Zdecydowanie łączy nas bardzo szczera, pełna miłości więź. To dobry facet" - dodała Anderson w wywiadzie dla "Entertainment Weekly".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!