• Link został skopiowany

Klamka zapadła. To Schreiber postanowiła ws. unieważnienia ślubu kościelnego

Marianna Schreiber ma już za sobą rozwód z posłem PiS. Co z unieważnieniem ślubu kościelnego? Wszystko jest już jasne.
Klamka zapadła. To Schreiber postanowiła ws. unieważnienia ślubu kościelnego
Fot. KAPIF.pl

Jak wynika z informacji, które podał "Fakt", 10 czerwca w Sądzie Okręgowym w Warszawie miała miejsce rozprawa rozwodowa Marianny i Łukasza Schreiberów. Obyło się bez incydentów. 13 czerwca zapadło orzeczenie końcowe i małżeństwo rozstało prawnie rozwiązane. Wielu zastanawia się, czy celebrytka podejmie kroki, by unieważnić kościelny ślub? Rozwiała wszelkie wątpliwości. 

Zobacz wideo Schreiber pozostaje przy swoim nazwisku. Wierzy w przyjaźń z eks?

Marianna Schreiber unieważni ślub kościelny? Tak się odniosła do sprawy

Jak już zapowiadała prawicowa aktywistka, nie wraca do panieńskiego nazwiska. "Oczywiście, że zostaję przy nim, tak samo jak moja córka. Spędziłam z tym nazwiskiem jedną trzecią swojego życia i nic się w tej sprawie nie zmieni. Dla dobra dziecka podjęłam decyzję, aby spróbować rozwieść się w taki sposób, w jaki próbujemy się teraz rozwieść. Pozostanie przy nazwisku jest tego częścią" - mówiła nam Schreiber. Gwiazda ma za sobą relację z Przemysławem Czarneckim, a obecnie związana jest z Piotrem Korczarowskim i co jakiś czas wspomina o ślubie. Jej były mąż już zdążył się zaręczyć.

Co jednak ze ślubem kościelnym? Czy Schreiber będzie próbowała go unieważnić? O to zapytał ją jeden z internautów w ramach Q&A na Instagramie, dodając, czy będzie żyła "w grzechu z kimś nowym". "Nie, nie planuję unieważniać i nigdy tego nie zrobię. Bez względu na to, jakie to niesie za sobą dalsze kroki" - stwierdziła celebrytka. Następnie przyznała, że "ogólnie jest naprawdę szczęśliwa".

Marianna Schreiber jest gotowa na kolejny ślub? Tego nie zrobi dla przyszłego męża

Obecnie influencerka związana jest z Piotrem Korczarkowskim. Mimo że pojawiały się sygnały, iż nie układa im się najlepiej, zawalczyli o relację. "Jesteśmy razem i dopóki ten błysk nie zgaśnie, będziemy o siebie walczyć. Jesteśmy tym pokoleniem, które uczono jeszcze, że najpierw trzeba próbować naprawić, zanim się wyrzuci" - przyznał ukochany Schreiber w sieci. Prawicowa aktywistka zapewnia, że jeszcze kiedyś zdecyduje się na ślub. "A gdzieś tam jest moja przyszłość, dom i przyszły mąż" - przekazała na Instagramie. Jak jednak podkreśliła w rozmowie z portalem Pomponik, nie ma zamiaru zmieniać nazwiska. "Nie [przyjmę nazwiska przyszłego męża - przyp. aut.]. Trudno. Ja myślę, że mój przyszły mąż, jak będzie chciał ze mną wziąć ślub, to już będzie na tyle świadom tego, co ja robię, że mu nie będzie przykro, bo będzie to wiedział od samego początku" - stwierdziła. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: