• Link został skopiowany

Kupczyk i Woźniak zdradzili, czemu ukrywali swoją miłość. Bali się o jedno

Martyna Kupczyk i Arkadiusz Woźniak pojawili się w ostatnim wydaniu "halo tu polsat". W rozmowie z prowadzącymi opowiedzieli o początkach swojej relacji.
Martyna Kupczyk, Arkadiusz Woźniak
Martyna Kupczyk i Arkadiusz Woźniak zdradzili, czemu ukrywali swoją miłośc. Bali się o jedno. Fot. KAPiF.pl

Martyna Kupczyk, którą widzowie doskonale znają z programu "Nasz nowy dom" i Arkadiusz Woźniak z "Łowcy skarbów. Kto da więcej" niedawno potwierdzili swój związek, który zrodził się na planie telewizyjnym. Para pojawiła się 4 kwietnia w studiu "halo tu polsat". Jak wiadomo, zakochani przez długi czas ukrywali swoją miłość. Wreszcie zdradzili, co było powodem takiej decyzji. 

Zobacz wideo Darek Stolarz przechodzi do Polsatu. Dołączył do ekipy programu "Nasz nowy dom"

Martyna Kupczyk i Arkadiusz Woźniak bali się o posady 

W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem i Pauliną Sykut-Jeżyną zakochani wyznali, że bali się reakcji ze strony produkcji programu "Łowcy skarbów. Kto da więcej", przy którym mieli okazję współpracować. - Obydwoje chcieliśmy być w programie, a trochę baliśmy się tego zarzutu, że skoro nas coś łączy, to nie będziemy waleczni i będziemy sobie odpuszczać. Troszeczkę się baliśmy i trzymaliśmy to w tajemnicy - mówiła Kupczyk. - "Łowcy skarbów" to dla mnie nowość w telewizji, a Martyna już była długo, więc ona bardzo chroni swoją prywatność - dodał Woźniak. W tej samej rozmowie para zdradziła, że początki ich związku były trudne również z innych powodów. - Ten związek był troszeczkę burzliwy. Takie zejścia, rozstania. Troszkę jak para nastolatków - mówiła Kupczyk. - Finalnie doszliśmy do momentu, kiedy stwierdziliśmy, że już czas po prostu być ze sobą - podsumowała. 

Arkadiusz Woźniak długo bronił się przed uczuciem. W końcu uległ 

- To było od razu coś szalonego i broniłem się, jak mogłem, ale niestety. Tak naprawdę to trwało jakiś czas. Jakaś taka energia, jakaś taka chemia, że nie wiedziałem, co z tym zrobić - mówił Woźniak w "halo tu polsat". Zupełnie inne odczucia towarzyszyły Martynie Kupczyk, która podchodziła do tej kwestii bardzo racjonalnie. - Powiedziałam: "nie, ja potrzebuję czasu", więc u mnie to było takie powolutku, ale się zakochałam - przyznała. Z takiego obrotu spraw zadowoleni są również fani pary. "Moja ulubiona para z 'Łowców skarbów...', a tu jeszcze prywatnie para... Extra! Wszystkiego dobrego", "Pasują do siebie, fajna para", "Ale super wiadomość. Brawo wy. Dużo szczęścia" - pisali niedawno pod materiałami z programu. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: