Andrzej Duda w 2015 roku został prezydentem Polski, pokonując w drugiej turze Bronisława Komorowskiego. Kolejny triumf święcił po pięciu latach, gdy Polacy ponownie zdecydowali, że to on ma piastować to stanowisko. Od początku u jego boku możemy oglądać Agatę Dudę. Głowa państwa i pierwsza dama małżeństwo zawarli w grudniu 1994 roku, ale 18 lutego 1995 roku zdecydowali się na ślub kościelny. Z okazji okrągłej, 30. rocznicy ślubu Agata Duda zdecydowała się na opublikowanie wyjątkowego zdjęcia.
Para poznała się jeszcze w czasach nauki w szkole średniej. "Poznaliśmy się w trzeciej klasie liceum, tuż przed wakacjami, na imprezie urodzinowej naszego wspólnego kolegi. Pamiętam, że Andrzej odprowadził mnie wtedy do domu. Potem nastąpiły kolejne spotkania" - wspominała niegdyś pierwsza dama. O ślubie pary w rozmowie z Mileną Kindziuk na łamach książki opowiedzieli rodzice Andrzeja Dudy - Janina Milewska-Duda i Jan Tadeusz Duda. "Ich ślub był niezwykłym przeżyciem dla nas i wielkim wydarzeniem. Sakrament błogosławił w kościele Wizytek ksiądz Mieczysław Maliński, który wcześniej był spowiednikiem Andrzeja i Agaty. To on zasugerował, żeby Agatę do ołtarza prowadził jej ojciec, a ja miałam prowadzić Andrzeja. Tak też się stało" - wyjawiła matka prezydenta.
Z okazji perłowych godów Agata Duda postanowiła opublikować pamiątkowe zdjęcie na Instagramie. "Dziś celebrujemy 30. rocznicę ślubu, wspólnej drogi i miłości!" - napisała. To ślubne ujęcie, na którym możemy zobaczyć, jak przed trzema dekadami wyglądała para prezydencka. Uwagę z pewnością przykuwa fryzura polityka, która przywodzi na myśl czuprynę Marka Mostowiaka z "M jak Miłość".
Co jakiś czas możemy przeczytać, że w małżeństwie pary prezydenckiej nie dzieje się dobrze. Mówiono, że Agata Duda miała złożyć papiery rozwodowe. Te plotki w książce "Kulisy PiS" zdementował Kamil Dziubka, który porozmawiał z byłym współpracownikiem prezydenta. "Niektórzy plotkowali, że Agata złożyła papiery rozwodowe w sądzie, ale nawet jeśli mieli jakieś problemy małżeńskie, to jeszcze przed kampanią w 2015 roku temat ucichł" - podkreślił. "Jak to w życiu, zdarzały się różne spięcia, ale nie tego typu" - stwierdził. "Miałem okazję obserwować ich z bliska i nigdy nie widziałem scen, które pozwoliłyby na stwierdzenie, że to jest małżeństwo w kryzysie" - dodał na łamach książki.
Sam Andrzej Duda w 2018 roku postanowił odnieść się do tych rewelacji. "Niektóre plotki są zabawne, inne po prostu są zwykłymi kalumniami, jak ta o rzekomym kryzysie w moim małżeństwie, że źle się dzieje. Jesteśmy małżeństwem od 20 lat, a parą jesteśmy już od czasów licealnych. Kochamy się, lubimy, nigdy na szczęście nie było w naszym związku poważniejszego kryzysu i nadal, za co Bogu dziękuję, nie ma" - mówił w wywiadzie dla tygodnika "Sieci".