Nie ustaje szum wokół rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Tancerka nie chciała zdradzać zbyt wiele szczegółów, za to jej były partner często odnosi się do tego tematu w mediach. Pela ponownie zabrał głos na temat prywatnych kwestii, udzielając kolejnego wywiadu. W odcinku podcastu Agaty Gwiazdowskiej "Co przekazuJESZ", który miał premierę 23 stycznia, poruszył kwestię podziału opieki nad córkami.
Spora część rozmowy z Maciejem Pelą dotyczyła tematu tacierzyństwa, a także faktu, że przez pewien czas przedłożył rodzinę nad rozwijanie kariery. Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska doczekali się dwóch córek, a po rozstaniu sprawują nad nimi opiekę naprzemienną. W pewnym momencie prowadząca podcast zapytała tancerza wprost, czy powiedziałby o sobie, że jest "samotnie wychowującym" czy też "samodzielnie wychowującym" dziewczynki tatą. Pela podkreślił, że nie nazwałby się żadnym z tych określeń, gdyż jego córki mają zarówno tatę, jak i mamę. W mocnych słowach nawiązał do tego, jak opieka nad nimi wyglądała, gdy był jeszcze z Agnieszką Kaczorowską. - Jest jakiś podział opieki teraz już, bo wcześniej to tak nie wyglądało - dodał.
Ale teraz od momentu rozstania jest to opieka 50/50, tak jak powinno być kiedyś, a stało się to teraz. Być może bardzo dobrze, że się rozwodzę
- podsumował Pela.
CZYTAJ TEŻ: Kaczorowska u Gessler wbiła szpilę mężowi. Po emisji odcinka przemówiła
To już kolejny wywiad Macieja Peli, którego tancerz udzielił na przestrzeni zaledwie kilku dni. 20 stycznia gościł w porannym paśmie Kanału Zero "Pobudka!", w którym ponownie przewinął się temat rozstania i Agnieszki Kaczorowskiej. Jak stwierdził, byli zgranym małżeństwem do momentu, gdy celebrytka wyjechała nagrywać drugi sezon "Królowej przetrwania". - To nie był tylko twór, to była prawda. Przez ileś tam lat byliśmy dobrym związkiem. Tak naprawdę do jej wyjazdu do dżungli byliśmy dobrym związkiem - stwierdził. Na pytanie prowadzącego Tomasza Kammela, który zaczął dopytywać, co tam się stało, Pela odparł tajemniczo, że "wie to tylko ona". Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule.