• Link został skopiowany

Gwiazda TVN walczy z psycholożką w sądzie. Żali się, że była nękana

Marianna Gierszewska zdobyła popularność dzięki jednemu z serialI TVN. W związku z tym aktorka, wykorzystując zasięgi w sieci, opowiedziała o swojej trudnej sytuacji.
Marianna Gierszewska walczy o sprawiedliwość.
Fot. Michal Zebrowski / Eastnews

Marianna Gierszewska jakiś czas temu opowiedziała publicznie o swojej chorobie. A teraz w rozmowie z miesięcznikiem "Twój Styl" wróciła do tematu życia ze stomią. Gwiazda TVN nie gryzła się w język. - A co z ograniczeniami? Nie szukajmy ich na siłę, bo wszystkie są tylko w głowie. Ze stomią uprawiam sporty, podróżuję, prowadzę dwie firmy, warsztaty, chodzę na basen, boksuję, uprawiam jogę, latam samolotami, uprawiam miłość... Również w jej towarzystwie zaszłam w ciążę. Tu nie ma ograniczeń większych niż te, na które pozwalamy naszym lękom - stwierdziła aktorka znana m.in. z "Pułapki" czy "Rojst". I opowiedziała o prywatnym dramacie.

Zobacz wideo Gwiazda o śmierci

Marianna Gierszewska walczy w sądzie

Marianna Gierszewska zaskoczyła obserwatorów udostępnieniem sądowego pozwu. "W dniu 16 października 2024 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew o naruszenie moich dóbr osobistych przeciwko Pani Kindze, psycholożce i przyszłej psychoterapeutce. Od początku roku byłam przez Panią Kingę wielokrotnie atakowana: zarówno poprzez nienawistne komentarze, jak i poprzez samodzielne udostępnienia mojego wizerunku na jej prywatnym profilu. Pani psycholog zachęcała swoich obserwator do ataków na mnie [...]. Pani Kinga pomimo sądowego wezwania zaprzestania swoich działań, nie przerwała ich" - zdradziła aktorka. Będzie domagała się zapłaty zadośćuczynienia.

Gwiazda TVN napisała o oczekiwanym odszkodowaniu

Przy okazji aktorka zdradziła szokujące szczegóły nękania. "Psycholożka podążała za moimi aktywnościami w sieci, by następnie zostawić pod nimi nieprawdziwe i obraźliwe komentarze. Wielokrotnie do tego samego nakłaniała z sukcesem także swoich obserwujących. Na przestrzeni ponad sześciu miesięcy powtarzających się aktów zniesławiania mnie przez Panią psycholog, nie odpowiedziałam na ani jedną zaczepkę, złośliwość i kłamstwo pod moim adresem. To natomiast także nie powstrzymywało oskarżonej przed kolejnymi napaściami słownymi. Pani Kinga została przeze mnie pozwana o 50 000 złotych. Całość odszkodowania zobowiązuje się przekazać na Dom Dziecka nr 16, Miedzyparkowa 5, na Żoliborzu w Warszawie"- poinformowała Gierszewska.

Więcej o: