Aryna Sabalenka jest 25-letnią białoruską tenisistką, która ma na swoim koncie imponujące wyniki. We wrześniu 2023 roku została nawet liderką rankingu singlowego WTA, detronizując Igę Świątek. Choć jej sportowe osiągnięcia zna na pewno każdy pasjonat dyscypliny, to jej życie prywatne jest bardziej tajemnicze. Niemniej wzbudza ogromne emocje, a szczególnie związek z byłym hokeistą, Konstantinem Kołcowem. Od lat krążą plotki, że sportsmenka zaczęła się z nim spotykać, kiedy ten był jeszcze żonaty.
Kiedy Konstatin Kołcow występował w amerykańskich klubach hokejowych, poznał Julię Michajłową, z którą się ożenił. Para szybko doczekała się pierwszego potomka. W 2019 roku na świat przyszedł ich trzeci, najmłodszy syn. W 2020 roku żona sportowca opublikowała na Instagramie post, w którym wyznała, że zamierzają wziąć rozwód. "Nasza rodzina nie poradziła sobie z rokiem bez pracy Konstantina, z dzieckiem (...) i koronawirusem. Zdarza się... I to boli. Przynajmniej część partnerów! (...)" - napisała pod wspólnym zdjęciem. Jednak uwagę mediów przykuła dalsza część posta.
Apel do wszystkich dziewczyn, które trzymają się cudzych mężów, mających dzieci w rodzinie! To podłe! To najwspanialszy i najszczęśliwszy czas, ale jednocześnie najtrudniejszy, bo małe dziecko pochłania mnóstwo sił, energii i czasu... Może się zdarzyć, że i ty kiedyś tam będziesz... - czytamy.
Na zdjęciu oznaczyła nie tylko Kołcowa, ale i... Arynę Sabalenkę. W związku z tym pojawiły się liczne spekulacje, że to właśnie tenisistka jest powodem rozstania. Zwłaszcza że była widywana na meczach drużyny, w której były hokeista pracował jako asystent jeszcze długo przed rozwodem. Mężczyzna po jakimś czasie odniósł się słów byłej żony i zaprzeczył wszystkiemu.
Wielka prośba, ludzie, jeśli jesteście ludźmi, zostawcie w spokoju Arynę Sabalenkę, która nie ma z tym nic wspólnego! To wspaniała osoba i sportsmenka, która nie zasługuje na powszechny gniew. Liczę na zrozumienie - oznajmił.
Oficjalnie związek tenisistki i byłego hokeisty rozpoczął się w 2021 roku. Dziś para chętnie pozuje razem do zdjęć w mediach społecznościowych. Nie boją się też wzniosłych słów i często publikują na swoich profilach pełne pasji wpisy. "Los połączył moje życie z najpiękniejszą, delikatną, troskliwą i niezwykle mądrą dziewczyną. Ale uczucia, kiedy jesteś w pobliżu, nie da się wyrazić słowami. Jestem szczęściarzem!" - czytamy u Kołcowa. 25-latka nie ukrywa, że to właśnie ukochany jest dla niej największym wsparciem. Znamy już kadry z meczów, kiedy triumfująca Sabalenka rzuca się w ramiona partnera. "Mam szczęście, że mam najlepszego mężczyznę na świecie. Sprawiasz, że jestem szczęśliwa każdego dnia!" - wyznała Kołcowi również za pomocą Instagrama. Więcej zdjęć Aryny Sabalenki i Konstantina Kołcowa znajdziecie w galerii na górze strony.