Sprawa Madeleine McCann bliska rozwiązania? Policja w końcu mówi o "istotnej wskazówce"

Sprawa zaginięcia Madeleine McCann od lat wzbudza emocje. Dziewczynka zniknęła w 2007 roku, gdy przebywała na wakacjach w portugalskim Praia da Luz razem z rodzicami. Wszystko wskazuje na to, że policja wpadła na nowy trop. Niemieccy funkcjonariusze przeszukali zbiornik wodny, który odwiedzał w przeszłości jeden z podejrzanych, Christian Brueckner. Mieli znaleźć tam istotne wskazówki.

Sprawa Madeleine McCann w końcu zostanie rozwiązana?

Jak podaje "Daily Mail" niemieccy policjanci, którzy badają zaginięcie Madeleine McCann, ujawnili, że podczas przeszukiwania zbiornika wodnego w Algarve znaleziono liczne przedmioty, mogące mieć związek z zaginioną dziewczynką. Prokurator Christian Wolters poinformował: "W ramach śledztwa zabezpieczono szereg przedmiotów. Będą one oceniane w nadchodzących dniach i tygodniach". Dodaje, że na ten moment nie wiadomo, czy rzeczywiście mają coś wspólnego ze sprawą. "Nie można jeszcze powiedzieć, czy poszczególne przedmioty rzeczywiście mają związek ze sprawą Madeleine McCann. Śledztwa prowadzone w Brunszwiku przeciwko 46-letniemu podejrzanemu, mogą potrwać jeszcze przez długi czas".

Detektywi oczyścili duży obszar lasów w pobliżu zbiornika i wykopali osiem głębokich dołów, aby pobrać próbki gleby, które zostały wysłane do badań kryminalistycznych i DNA w Niemczech. Śledczy przeszukiwali teren wokół zbiornika, znajdujący się 50 km od miejsca, w którym Madeleine McCann ostatni raz była widziana żywa. Tam Christian Brueckner miał pojawić się kilka dni po jej zniknięciu. Policja powiedziała, że natrafiła podczas przeszukiwań na "istotną wskazówkę". Znaleziono rzeczy, takie jak fragmenty ubrań, plastikowe przedmioty i kawałek ramiączka od biustonosza. 

Główny podejrzany w sprawie zaginięcia McCann twierdzi, że jest niewinny

Christian Brueckner przebywa obecnie w więzieniu w Niemczech za gwałt na 72-letniej amerykańskiej turystce w tym samym kurorcie, z którego zniknęła Maddie. Został także oskarżony o przestępstwo seksualne na Irlandce w 2004 roku i molestowanie seksualne dziesięcioletniej dziewczynki w 2007 roku. W liście napisanym prosto z więzienia przestępca Brueckner zapewnia o swojej niewinności w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. "Świat wierzy, że zabiłem Maddie, nie zrobiłem tego". Mężczyzna twierdzi, że rejon zaginięcia dziewczynki odwiedził po raz ostatni w 2006 roku, czyli rok przez jej zniknięciem.