Krzysztof Skiba, lider grupy Big Cyc, jakiś czas temu rozstał się z małżonką, z którą przeżył ponad 30 lat i doczekał się dwóch synów. Muzyk rozpoczął nową relację ze znacznie młodszą od siebie Karoliną. Związki celebrytów, których dzieli większa różnica wieku, spotykają się z krytyką osób, które nie wierzą w szczerość ich uczucia. Zwłaszcza jeśli starsza połowa pary jest znana i uchodzi za lepiej sytuowaną. Ukochana 58-latka najwyraźniej zdaje sobie z tego sprawę, dlatego wyjaśniła, że w ich przypadku zarówno miłość, jak i intencje są czyste.
Karolina podzieliła się z instagramowymi obserwatorami kilkoma przemyśleniami i ujawniła kulisy związku z liderem Big Cyca. Wyznała, że przez długi czas mieli z Krzysztofem opory przed ujawnieniem się, ale wreszcie zrobili ten krok. Dziewczyna obawiała się, że spadnie na nich krytyka, a ona zostanie oceniona jako utrzymanka showmana, choć pracuje w dwóch zawodach.
Chyba od początku tego związku obawialiśmy się tego, jak ludzie zareagują. Zarówno ja, jak i Krzyś mamy dużo dystansu do siebie, ale gdzieś to siedziało. Co ciekawe na żywo nikt nigdy nic nie powiedział, nikt nie spojrzał na nas krzywo, czy to w Polsce, czy za granicą. Po prostu czuć i widać od nas z dala prawdziwe uczucie - napisała na swoim profilu.
Dała do zrozumienia, że przeszli już niejedno, a ich miłość jest szczera i prawdziwa:
Myślę, że nie ma nic bardziej "czystego", niż uczucie wywodzące się z pięknej przyjaźni i dbania o drugą osobę. Największe wpatrzenie, gdzie inni faceci dosłownie przestają istnieć. Wcześniej nigdy tak nie miałam i wiem, że nigdy już mieć nie będę. I naprawdę, póki nie wiecie ile razem przeżyliśmy, to nie powinniście się wypowiadać - zaznaczyła.
Odniosła się też do kwestii swojego doświadczenia zawodowego oraz niezależności finansowej. Wspomniała, że zajmuje się pozowaniem do zdjęć, ale to tylko dodatek do jej codziennych zajęć.
Na co dzień pracuję w firmie informatycznej, fotomodelingiem tylko dorabiam. Sama od zawsze na siebie zarabiam, nigdy nie chciałam być niczyją utrzymanką i nie jestem - doprecyzowała.
Podkreśliła też, że nie są ze sobą dla chwilowego kaprysu. Krzysztof Skiba zmienił dla niej całe dotychczasowe życie.
Nie wiem, czemu ludzie oceniają po różnicy wieku. To bardzo smutne i świadczy tylko o was. Kto, podchodząc pod 60-tkę, zmienia całe swoje wygodne i uporządkowane życie? Do takiej sytuacji dochodzi tylko w obliczu wielkiej miłości – napisała, uderzając w hejterów.
Ponieważ temat ich związku podchwyciły już media i to mijając się z prawdą, głos postanowił zabrać też Skiba.
W związku z licznymi błędnymi publikacjami na temat mojego życia prywatnego, które ukazały się wczoraj na łamach nie tylko mediów plotkarskich, wyjaśniam: od blisko roku jestem w separacji z żoną, Renatą. Moją aktualną partnerką jest Karolina. Sprawa rozwodowa jest w toku - napisał artysta na instagramowym profilu.
Zdjęcia Krzysztofa Skiby znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.
Krzysztofa Skibę poparli nie tylko internauci, ale i znajomi z show-biznesu, jak m.in. Grażyna Wolszczak czy Kasia Nova, którzy trzymają kciuki za rozwój jego nowej relacji:
Niech żyje miłość i szczęście!
Nikt przyzwoity by nie pytał, a tym bardziej nie żerowałby na pana prywatnym życiu - ale szacun za postawę. Szczęścia!
Najważniejsze w życiu jest szczęście. Nie tłumacz się nikomu - pisano w sekcji komentarzy.
Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko życzyć parze wszystkiego dobrego.
Zdjęcia Krzysztofa Skiby znajdziecie w galerii w górnej części artykułu.