Ponad siedem lat po ślubie księcia Harry'ego i Meghan Markle na światło dzienne co rusz wychodzą kolejne sensacyjne doniesienia dotyczące napięć panujących w rodzinie królewskiej. Najnowsza z nich dotyczy okresu poprzedzającego ich zaślubiny. Okazało się, że relacje księcia Harry'ego i jego babci, królowej Elżbiety II nie układały się wówczas najlepiej.
Autorka królewskich biografii, Sally Bedell Smith, opublikowała na platformie Substack szereg informacji, które rzekomo pochodzą od zmarłej kuzynki królowej, Lady Elizabeth Anson - doświadczonej organizatorki przyjęć i osoby z najbliższego otoczenia monarchini. Według niej, królowa Elżbieta II miała być "bardzo zaniepokojona" zachowaniem wnuka i "rozczarowana" niektórymi decyzjami związanymi z jego ślubem. Jednym z bardziej zaskakujących momentów miała być sytuacja, w której książę Harry poprosił arcybiskupa Canterbury'ego o przeprowadzenie ceremonii ślubnej bez wcześniejszego poinformowania dziekana Windsoru. Według Lady Anson królowa była "zasmucona" takim postępowaniem, a krótka rozmowa z Harrym, trwająca zaledwie dziesięć minut, miała być dla niej wyjątkowo bolesna.
Dodatkowo, Meghan - jak twierdzi Bedell Smith - odmówiła królowej informacji o sukni ślubnej podczas jednego ze wspólnych spotkań przy herbacie, co również miało zostać odebrane jako niegrzeczne i nietaktowne.
Była korespondentka królewska BBC, Jennie Bond, powyższe doniesienia skomentowała w rozmowie z "Mirror", uznając je za bardzo wymowne. "Było zbyt wiele doniesień o napięciach w tygodniach poprzedzających ślub Harry'ego i Meghan, by je lekceważyć. Myślę, że stare powiedzenie 'nie ma dymu bez ognia' jest prawdziwe" - powiedziała. Zdaniem Bond, opowieści Lady Anson pokazują, jak bardzo zmienił się Harry pod wpływem swojego związku. "Lady Elizabeth Anson była z pewnością bardzo dobrze poinformowanym źródłem tych najnowszych doniesień, które sugerują, że królowa uważała, że Harry zbyt szybko spieszy się z małżeństwem. (...) Co gorsza, wydaje się, że królowa i inni członkowie rodziny królewskiej wątpili w szczerość Meghan i uważali ją za bardzo trudną w kontaktach" - stwierdziła Jennie Bond.