• Link został skopiowany

Ochroniarze króla Karola III używają sztucznych rąk? Osobliwe nagranie stało się viralem

Kilka lat temu internet zalała zaskakująca teoria. Wszystko za sprawą filmiku z udziałem ochroniarzy króla Karola III, których ręce rzekomo są zawsze nieruchome.
ochroniarze króla Karola III
ochroniarze króla Karola III, YouTube/The EAC Telegraph, Fot. REUTERS/Anthony Harvey/shutterstock

Król Karol III podczas oficjalnych wyjść zawsze pojawia się z obstawą, co nie jest zresztą niczym zaskakującym. Choć na zdjęciach i nagraniach z udziałem monarchy to zawsze on skupia całą uwagę, w 2022 roku internauci zaczęli bacznie przyglądać się jego ochroniarzom. Na filmikach, które zalały wówczas internet, zwrócono uwagę na ich dłonie. Internauci zaczęli snuć domysły, że nie są one prawdziwe, a ochroniarze króla Karola III posługują się protezami. Ile w tym prawdy?

Zobacz wideo Szczera opinia

Król Karol III w otoczeniu ochroniarzy. Internauci rozpisywali się o protezach dłoni

Na nagraniu, które lotem błyskawicy obiegło internet, widać króla Karola III witającego się z zebranym tłumem. Tuż obok władcy tronu przemieszcza się ochroniarz. Jak można zauważyć, mężczyzna trzyma przed sobą wyciągnięte płasko dłonie. W dodatku, zdaniem internautów, ma nimi w ogóle nie poruszać. Nagranie, które trafiło m.in. na TikTok, przyczyniło się do masy spekulacji. Komentujący sądzą, że ochroniarz króla Karola III posługuje się protezami rąk, a jego prawdziwe dłonie mają być schowane pod marynarką, aby w razie potrzeby mógł szybciej wyciągnąć broń. "Prawa ręka jest prawdziwa, lewą trzyma pistolet", "Prawdziwe dłonie trzyma na broni", "Jeśli wiesz, to wiesz..." - pisali.

 

Król Karol III i teoria o dłoniach ochroniarzy. Ekspert komentuje

Dyskusja na temat rzekomych sztucznych dłoni ochroniarzy króla Karola III była na tyle zażarta, że obiegła wówczas wiele dużych portali. Serwis metro.co.uk postanowił zapytać o sprawę eksperta od bezpieczeństwa Willa Geddesa. Mężczyzna jest przekonany, że, choć może wyglądać to osobliwie, ochroniarze króla z pewnością nie używają sztucznych dłoni. Jak podkreślił, nie jest to taktyka, z którą spotkał się w Wielkiej Brytanii. - Trzymanie dłoni na pistolecie wiąże się z ryzykiem, broń może na przykład niespodziewanie wystrzelić, jeśli byłaby naładowana - powiedział. Dodał, że być może takie praktyki stosowane są w Stanach Zjednoczonych. - W ciągu 30 lat, odkąd pracuje w ochronie, nigdy nie używałem gumowych rąk - zaznaczył.

Więcej o: