We wtorek 4 marca na platformie Netflix zadebiutował nowy program Meghan Markle. Show, w którym, jak czytamy w opisie, żona księcia Harry’ego zaprasza przyjaciół i sławnych znajomych do swojego domu w Kalifornii, gdzie udziela im porad na temat gotowania, ogrodnictwa i przyjmowania gości. Format zatytułowany "Z miłością, Meghan" nie został jednak przyjęty entuzjastycznie zarówno przez widzów, jak i przez krytyków. Pomimo negatywnych opinii zdecydowano, że program dostanie drugi sezon.
The Post poinformował, że program "Z miłością, Meghan" pomimo licznych opinii krytycznych będzie miał drugi sezon. Zdjęcia rozpoczęły się już w styczniu. Premiera natomiast zaplanowana jest na jesień. Wiadomość potwierdziła także Meghan Markle. Żona księcia Harry’ego opublikowała na InstaStories nagranie, na którym widać ją tańczącą taniec zwycięstwa. Pomimo iż show zebrał mieszane recenzje, cieszy się dużą popularnością, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie od kilku dni utrzymuje się w dziesiątce najchętniej oglądanych programów.
Program "Z miłością, Meghan" wzbudził spore zainteresowanie. Krytycy, którzy obejrzeli show, nie mieli jednak nic dobrego do powiedzenia na jego temat. Według większości recenzentów nie wnosi on nic nowego i jest po prostu nudny. Wielu zarzuca mu także sztuczność. "To już nie lifestyle’owy program, to desperacka próba utrzymania sławy" - czytamy w jednej z recenzji. W innej określono program jako "telewizyjny wypełniacz bez sensu". Jakby tego było mało, podobnego zdania są również widzowie, którzy nie kryją rozczarowania szumnie zapowiadanym show. W serwisie X aż zaroiło się od negatywnych opinii."To jest nie do zniesienia!", "Meghan Markle kłamie przez całą serię. Nie jest miła ani przepełniona miłością", "Ten program to jest jeden wielki dramat", "Ten program to najfałszywsza rzecz w historii" - wyrażali swoją frustrację internauci.