W ostatnich dniach Kalifornia zmaga się z niszczycielskimi pożarami, które szczególnie dotknęły ekskluzywne dzielnice. Ogień strawił domy wielu celebrytów. Łącznie zniszczonych zostało ponad 1000 budynków, a ewakuacją objęto około 130 tys. mieszkańców. Okazało się, że na tragedii może ucierpieć także książę Harry wraz z żoną Meghan.
W ostatnich pożarach w Kalifornii najbardziej ucierpiały okolice Pacific Palisades, Santa Monica i Malibu. W związku z tym, że pomimo nieprzerwanych działań strażaków ogień ciągle się rozprzestrzenia, władze apelują do kolejnych osób, które powinny być gotowe na ewentualną ewakuację. Wiadomo już, że wśród objętych niebezpieczeństwem są książę Harry i Meghan Markle. 8 stycznia rzecznik firmy Southern California Edison (SCE) w rozmowie z "The Telegraph" poinformował, że posiadłość księcia i księżnej Sussex znajduje się na obszarze o wysokim ryzyku pożarów. Ponadto, w hrabstwie Santa Barbara, czyli tam, gdzie przebywa obecnie książę Harry wraz z najbliższymi, mogą wystąpić przerwy w dostawie prądu. Mieszkańcy kilku miejscowości, w tym Montecito, mieli już otrzymać stosowne ostrzeżenie.
Meghan i Harry stali się właścicielami posiadłości w Montecito w 2020 roku. Za nieruchomość zapłacili wówczas 15 mln dolarów. Jak wynika z informacji przekazywanych przez media, od tamtego czasu wartość domu wzrosła do 29 mln dolarów.
PRZECZYTAJ TEŻ: Ben Affleck ewakuowany z powodu pożaru w Los Angeles. Niewiarygodne, gdzie szukał schronienia
Aktualną sytuację w Kalifornii na bieżąco komentują zarówno media jak i celebryci, którzy są świadkami bezlitosnego żywiołu. Wśród nich znalazła się Weronika Rosati, która zabrała głos na temat drastycznych obrazów. Aktorka podzieliła się z obserwatorami zdjęciem, na którym widać pożar oraz gęsty dym unoszący się w powietrzu, widoczny z okna jej mieszkania. Do fotografii dołączyła krótki, lecz wymowny komentarz: "Widok z mojego okna. Los Angeles, pozostań bezpieczne" - czytamy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!