Brytyjski autor o konflikcie księcia Harry'ego i księcia Williama. Wie, co było źródłem sporu

Robert Jobson jest autorem książek o brytyjskiej rodzinie królewskiej. W swoim najnowszym wydawnictwie wrócił do tematu konfliktu synów księżnej Diany. Jest przekonany, że ich spór zaczął się od zazdrości księcia Walii o medialną atencję.

Media już od dawna rozpisywały się o konflikcie między synami króla Karola III. Problem miał nasilić się w momencie, kiedy młodszy syn księżnej Diany zaczął spotykać się z Meghan Markle. To właśnie wtedy prasa oszalała na ich punkcie, co zepchnęło nowiny o księciu Williamie na dalszy plan. Nagłe zejście z piedestału miało być solą w oku księcia Walii. W najnowszej książce Roberta Jobsona "Catherine, The Pincess of Wales" autor wspomina czas przygotowań do ślubu Meghan Markle i księcia Harry'ego w kontekście księcia Williama. Mąż księżnej Kate miał być niesamowicie zazdrosny o brata. 

Zobacz wideo Brytyjska rodzina królewska na małym i dużym ekranie. Dlaczego przyciąga aż taką uwagę?

Brytyjski autor wspomina ślub księcia Harry'ego i Meghan Markle. Książę William był zazdrosny

"Fantastyczna czwórka", właśnie tak mówiono o księżnej Kate i księciu Williamie, zanim ich relacje zaczęły się psuć. Robert Jobson, który jest autorem piszącym o rodzinie królewskiej, na łamach "Mirror" twierdzi, że przyczyną rozłamu była zazdrość księżnej i księcia Walii, którzy nie mogli znieść tego, że w pewnym okresie Markle była uwielbiana przez brytyjską prasę i Brytyjczycy wręcz oszaleli na jej punkcie. Para miała robić wszystko, aby to ona była na pierwszych nagłówkach gazeta, co w pewnych momentach stawało się wręcz kuriozalne. 

Książę William był zazdrosny o brata? Brytyjski autor nie ma złudzeń

Punktem kulminacyjnym obsesji na punkcie Markle był jej królewski ślub z księciem Harrym i rozbudowane przygotowania do ceremonii, ale książę William o uwagę miał zabiegać jeszcze na kilka miesięcy przed tym wydarzeniem. W dniu kiedy księżna i książę Sussex odbywali jedną z formalnych wizyt książę William, chcąc odciągnąć uwagę mediów, zorganizował spotkanie w jednym z londyńskich szpitali, gdzie zadebiutował z... nową fryzurą. To, że między braćmi źle się dzieje, mieli poniekąd potwierdzić sami zainteresowani. W dniu zaręczyn zapytano ich, czy zdarzają się im nieporozumienia. William odpowiedział, że to oczywiste, ale jak sam podkreślił, są to "zdrowe konflikty". Kiedy próbowano zgłębić jakiekolwiek szczegóły, książę Harry szybko uciął temat i stwierdził, że kończą się tak samo szybko, jak się zaczynają.

Niedługo potem prasa rozpisywała się o nieporozumieniach między księżna Kate i Meghan Markle. Sugerowano, że Markle na przymiarkach sukni dla druhen miała doprowadzić żonę księcia Williama do płaczu. Sama zainteresowana w późniejszym wywiadzie wyjaśniła tę kwestię i stwierdziła, że było zupełnie odwrotnie. Jak sądzicie, czy genezą konfliktu księcia Williama i księcia Harry'ego była zazdrość starszego royalsa? 

Więcej o: