15 czerwca 2024 roku w brytyjskiej rodzinie królewskiej zostanie z pewnością zapamiętany na długo. Na ten dzień przypada nie tylko uroczystość z okazji urodzin króla Karola III Trooping the Colour, która jest ważnym dniem dla Brytyjczyków. Podczas parady pierwszy raz po wielomiesięcznej przerwie publicznie pojawiła się księżna Kate. Żona księcia Williama była widziana w samochodzie, a następnie w karocy w towarzystwie dzieci.
Księżna Kate z dziećmi na Trooping the Colour. Uśmiech nie schodził im z twarzy
Choć dla poddającej się cały czas leczeniu księżnej Kate publiczne wystąpienie, zwłaszcza po takiej przerwie, było zapewne dużym wyzwaniem, żona następcy tronu nie dała tego po sobie poznać. Na zdjęciach i nagraniach szeroko uśmiechała się do fotoreporterów oraz zebranych na miejscu osób. Podobnie jak towarzyszące jej dzieciom - księciu George'owi, księżniczce Charlotte oraz księciu Louisowi. Księżna Kate wybrała na tę okazję biały strój z czarnymi wykończeniami, a na głowie miała pasujący kolorystycznie kapelusz. Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
Po dotarciu na miejsce księżna Kate wraz z dziećmi pojawiła się na balkonie, skąd wspólnie oglądali paradę. Cała trójka pociech księżnej i księcia Walii ubrana była w eleganckie, granatowe stroje.
Księżna Kate dzień wcześniej zaskoczyła wpisem
Niemal do samego końca nie było jasne, czy księżna Kate pojawi się na wydarzeniu. Żona księcia Williama poinformowała o tym fakcie dzień wcześniej w instagramowym wpisie. "Moje leczenie trwa i potrwa jeszcze kilka miesięcy. W dni, kiedy czuję się wystarczająco dobrze, z radością angażuję się w życie szkolne, spędzam czas na rzeczach, które dodają mi energii i pozytywnego nastawienia, a także zaczynam trochę pracować w domu. Z niecierpliwością czekam na udział w paradzie urodzinowej króla w ten weekend z moją rodziną i mam nadzieję, że dołączę do kilku publicznych przedsięwzięć w okresie letnim" - mogliśmy przeczytać. Księżna Kate przekazała także, że jej leczenie ma potrwać jeszcze kilka miesięcy. Więcej na temat jej wpisu przeczytacie w tym artykule.
