Rodzina Królewska przeżywa ostatnio trudne chwile. Informacja o chorobie króla Karola wstrząsnęła Brytyjczykami. Sytuacji nie polepszyły doniesienia o stanie zdrowia księżnej Kate. W tym wszystkim wciąż pozostaje kwestia Meghan i Harry'ego. Niektórzy twierdzą, że być może niedługo dojdzie do pojednania rodziny. W ostatnim czasie Meghan wzięła udział w festiwalu SXSW w Austin, na którym podzieliła się zaskakującym wyznaniem o zastraszaniu w mediach społecznościowych. Fani zwrócili jej uwagę. Więcej zdjęć rodziny królewskiej znajdziesz w galerii na górze strony.
Żona Harry'ego opowiedziała na festiwalu o tym, jak podczas ciąży z Archiem i Lilibet doświadczyła niebywałej przemocy w mediach społecznościowych. - Większość zastraszania i molestowania, jakich doświadczyłam w mediach społecznościowych i Internecie, miała miejsce, gdy byłam w ciąży z Archiem i Lili. Zastanawiałam się, dlaczego ludzie byli tak nienawistni - to nie było nawet wulgarne, to było okrutne - tłumaczyła. Później Meghan przyznała, że większość negatywnych słów pochodziła od kobiet, które jej zdaniem "powinny się wspierać, a nie dyskredytować". Internauci od razu przytoczyli słynne zdanie, które Megan wypowiedziała w złości przed swoim ślubem. Niemiłe słowa dotyczyły księżnej Kate.
Całą sytuację opisywał w swojej biografii książę Harry. Do incydentu doszło na próbie generalnej przed ślubem księcia. Księżna Kate miała poprosić Meghan o pomoc w przygotowaniach. Ta z kolei zdenerwowana całym wydarzeniem miała powiedzieć, że Kate przez szalejące hormony ma "mózg bobasa". Wściekła Kate nabrała wtedy do Meghan jeszcze większego dystansu. Jakiś czas później sytuacją zainteresował się książę William, który stanął w obronie żony. Od tej pory między małżeństwami konflikt niezmiennie narastał. ZOBACZ TEŻ: Książę Harry i Meghan dostali ostrzeżenie odnośnie księżnej Kate. Chodzi o stan jej zdrowia