Jakiś czas temu świat obiegły plotki i teorie spiskowe dotyczące Kate Middleton i jej nagłego wycofania się z życia publicznego. Księżna nie podała oficjalnej przyczyny zniknięcia i trzeba przyznać, że miała do tego pełne prawo. Istnieje wiele powodów, dla których ktoś może nie chcieć udostępniać społeczeństwu swoich prywatnych informacji, szczególnie tych zdrowotnych. Fani jednak często czują się uprawnieni do ich posiadania, co nierzadko powoduje niedorzeczne spekulacje. Jaki jest prawdziwy powód absencji Kate Middleton?
Po tym, jak księżna Kate przestała pokazywać się publicznie zrodziła się masa teorii wyjaśniająca taki obrót spraw. Internauci zaczęli prześcigać się w coraz to lepszych donosach na temat takiego obrotu spraw. Pod koniec stycznia pojawiła się oficjalna informacja mówiąca o tym, że księżna Kate została wypisana ze szpitala. "Księżna Walii wróciła do domu w Windsorze, aby kontynuować rehabilitację po operacji. Robi znaczne postępy" – napisał Pałac Kensington w oficjalnym oświadczeniu. "Książę i księżna chcą ogromnie podziękować całemu zespołowi The London Clinic, zwłaszcza oddanemu personelowi pielęgniarskiemu, za okazaną opiekę. Rodzina jest wdzięczna za życzenia, które otrzymała z całego świata" - dodano. Od tego czasu pałac wstrzymywał się od wszelkich dalszych newsów poza często powtarzanym obecnie stwierdzeniem, że Kate ma się dobrze. Publikowano jedynie informacje o ważnych aktualizacjach. Ostatnio działania zostały wznowione. Prawdopodobnie po to, aby uciąć spekulacje internautów. Widziano ją po raz pierwszy od operacji. Przyłapano ją w samochodzie. Na TikToku pojawiła się już masa materiałów, analizujących aparycję księżnej. Po liftingu i nieumiejętnie obciętej grzywce nie ma śladu. Widać za to, że księżna dochodzi do siebie po niedawno przebytej operacji.
Najbardziej prawdopodobnym powodem zniknięcia księżnej Kate jest złe obcięcie grzywki i chęć jej zapuszczenia. Przynajmniej tak podejrzewa ogromna część internautów. Jaka jest prawda? Tego wciąż nie wiadomo, bo rodzina królewska do tej pory nie zabrała głosu. Niektórzy twierdzą, że Kate Middleton (mimo że jest jedną z najczęściej fotografowanych kobiet na świecie) ma prawo do prywatności i należy to uszanować. Tym bardziej w kontekście przebytej niedawno operacji.