Gary Goldsmith jest obecnie szeroko komentowany przez brytyjskie media. Brat mamy księżnej Kate, Carole, bierze udział w programie "Celebrity Big Brother". W spocie promocyjnym już opowiedział o swoim pierwszym spotkaniu z przyszłym królem Anglii.
W sieci ukazał się już filmik promujący 23. edycję programu "Celebrity Big Brother". Na nagraniu możemy dostrzec wujka księżnej Kate, którzy zachwyca się swoją siostrzenicą i wspomina spotkanie z księciem Williamem. "Ona jest po prostu idealna" - powiedział Gary Goldsmith. "Kiedy pierwszy raz spotkałem Williama, Kate gotowała, a William powiedział: "Cześć, chcesz napić się herbaty?". Bardzo normalne" - dodał. Przedstawiciele książęcej pary zostali poproszeni o komentarz przez portal People, ale jak dotąd nie dali żadnej odpowiedzi.
W spocie promocyjnym show Gary Goldsmith wspomina także, że ma łatkę "złego chłopca". "Często czytam, że ludzie uważają mnie za złego chłopca. Byłoby wspaniale wyjaśnić sprawę, ale nakręcanie ludzi to chyba moje ulubione hobby. Każda część mnie jest przesiąknięta psotami i niebezpieczeństwami. Życie ze mną to koszmar. Nie bez powodu mam cztery żony" - powiedział Gary Goldsmith. Dodajmy, że wujek księżnej Kate wywołał już spore kontrowersje po tym, gdy został aresztowany w 2017 roku za napaść na swoją czwartą żonę, Julie-Ann. Para pokłóciła się przed swoim londyńskim domem. Według ustaleń prokuratury, małżonkowie kłócili się po nocy suto zakrapianej alkoholem. Goldsmith uderzył swoją żonę, w wyniku czego uderzyła głową o podłogę. Mężczyzna przyznał się wówczas do winy i został ukarany grzywną w wysokości pięciu tysięcy funtów, a także nakazem opieki społecznej na okres roku, który obejmował 20 sesji rehabilitacyjnych. Co ciekawe, wujek księżnej Kate wspomniał, że w przeszłości oglądał "Big Brothera" i był przekonany, że nigdy nie weźmie w nim udziału. "Oglądałem "Big Brothera". To był jedyny program, o którym mówiłem, że nigdy w nim nie wystąpię" - dodał Gary Goldsmith.