Księżna Kate ma za sobą operację jamy brzusznej. W lakonicznym oświadczeniu, które 17 stycznia wydał Pałac poinformowano, że żona księcia Williama dochodzi do zdrowia po przymusowej hospitalizacji. Wiadomo również, że przez najbliższe tygodnie rezygnuje z pracy i planuje poświęcić ten czas na powrót do zdrowia. Nie ujawniono za to, na co chorowała, bądź choruje Kate Middleton. Plotkowano, że w szpitalu ma zostać na okres około dwóch tygodni. W końcu podano dokładną datę jej wypisu ze szpitala.
Jak informuje "Daily Mail", księżna Kate z każdym dniem czuje się coraz lepiej, jednak nadal jest osłabiona. Nieoficjalnie mówi się, że nie zobaczymy jej podczas oficjalnych wyjść do czasu Wielkanocy, czyli do końca marca. Według zagranicznych portali, Kate Middleton ma tęsknić za dziećmi. W szpitalu odwiedza ją jedynie książę William.
Jak informują dziennikarze magazynu "Hello!", Kate ma opuścić szpital w najbliższy czwartek 25 stycznia. Wiadomość ta nie została jednak potwierdzona przez Pałac. Z medialnych doniesień wynika jednak, że rozłąka z pociechami mocno odbiła się na Kate, która mimo wszystko stara się być z nimi w stałym kontakcie.
Kate uwielbia korzystać z funkcji FaceTime w rozmowach z dziećmi, gdy pracuje za granicą, więc jestem pewna, że podczas jej pobytu w szpitalu będą w stałym kontakcie, a dzieci będą chciały się z nią spotkać, gdy tylko wyzdrowieje. Księżna Kate uwielbia mieć wokół siebie rodzinę, dlatego nie może się doczekać powrotu do domu i przytulania się z dziećmi
- wyjawiła redaktorka "Hello!" Emily Nash.
Większość obowiązków rodzicielskich spadła w tym czasie na księcia Williama. - Zarówno William, jak i Kate są bardzo zaangażowanymi rodzicami. Zabierają dzieci do szkoły, chodzą na mecze i koncerty sportowe i starają się jak najczęściej przebywać w domu na noc. Podczas gdy Kate spędza czas w szpitalu, William przebywa w domu, dbając o to, aby wszystko było jak najbardziej normalne - dodała Emily Nash z "Hello!". Więcej zdjęć księżnej Kate znajdziecie w naszej galerii na górze strony.