Nowe wstrząsające doniesienia o Diddym. Zeznania kolejnej ofiary rapera przerażają

Diddy siedzi właśnie w areszcie w Nowym Jorku. Tymczasem pojawiają się nowe zarzuty. Kolejna kobieta oskarżyła go o przemoc i gwałt. To nie koniec.

Afera Seana "Diddy'ego" Combsa wybuchła dwa tygodnie temu. Raper został złapany przez FBI i siedzi w więzieniu Metropolitan Detention Center na Brooklynie, gdzie oczekuje na proces. Jest oskarżony o to, że stworzył "przedsiębiorstwo" przestępcze, a jego członkowie i wspólnicy "zajmowali się handlem ludźmi w celach seksualnych, pracą przymusową, porwaniami, podpaleniami i przekupstwem". Tymczasem to nie koniec problemów celebryty. Pojawiły się kolejne zarzuty przeciwko raperowi. 

Zobacz wideo Przestępstwa, których boimy się najbardziej

Kolejna kobieta oskarża rapera Diddy'ego. Jest nowy pozew

Jane Doe, która jest dwunastą oskarżycielką Diddy'ego, złożyła pozew, w którym opisuje wielokrotne wykorzystanie fizyczne i seksualne przez rapera. Po raz pierwszy miało do niego dojść pod koniec 2020 roku. Jak wynika z dokumentu, o którym napisał portal BBC, celebryta miał zmuszać kobietę do zażywania narkotyków, a także dokonać na niej napaści na tle seksualnym. W dokumencie pojawiła się informacja, iż Diddy miał odurzyć ofiarę ketaminą, a następnie doprowadzić do "czynności seksualnej" bez zgody kobiety. Kobieta twierdzi także, że raper miał wszystko rejestrować na nagraniu, a na dodatek wywierać presję, by wzięła udział w seksie grupowym. Anonimowa oskarżycielka miała być nękana przez współpracowników muzyka, a także nakłaniana do aborcji - po tym wszystkim poroniła. Na ten moment prawnik Diddy'ego nie odniósł się do kolejny oskarżeń. Raper nie przyznaje się do żadnego z postawionych mu dotychczas zarzutów. 

Diddy obawia się o swoje życie w więzieniu? Rodzina dementuje medialne doniesienia

W mediach pojawiały się informacje, iż raper rzekomo ma obawiać się o swoje życie. Jak wiadomo, przebywa obecnie w więzieniu w Nowym Jorku. Według doniesień nie chciał spożywać posiłków, gdyż mogły stanowić zagrożenie. Sprawę postanowiła zdementować rodzina muzyka. Jak przekazał portal TMZ, są to wyłącznie pomówienia. Bliscy potwierdzają, że Diddy normalnie je - nie jest specjalnie traktowany. Muzyk "stara się przetrwać w surowych realiach zakładu karnego, nie ulegając więziennym paranojom". Prawnicy podkreślają, że celebryta nie ma myśli samobójczych, o których również wspominano w mediach. 

Potrzebujesz pomocy? 

Przemoc seksualna to każdy niechciany kontakt seksualny. Z danych UNICEF wynika, że na całym świecie tego rodzaju przemocy doświadczyło około 15 milionów nastolatek między 15. a 19. rokiem życia, ale tylko 1 procent nastolatek zwraca się z prośbą o pomoc do profesjonalisty. Badania wskazują, że u 80 proc. ofiar gwałtu rozwija się zespół stresu pourazowego (PTSD).

Jeżeli jesteś ofiarą przemocy seksualnej, pomoc możesz uzyskać, dzwoniąc np. do Poradni Telefonicznej "Niebieska Linia" - 22 668 70 00 (7 dni w tygodniu, w godzinach 8-20) lub na całodobowy telefon interwencyjny Centrum Praw Kobiet - 600 070 717.

Więcej o: