Śmierć Matthew Perry'ego wstrząsnęła branżą filmową. Aktor od lat zmagał się z uzależnieniem od narkotyków, leków oraz alkoholu. W ciągu całego życia przebywał na odwykach aż 15 razy. Niestety, został znaleziony martwy po tym, jak przedawkował ketaminę. Używał jej do leczenia depresji - na czarnym rynku jest dystrybuowana jednak jako narkotyk. Śledczy próbują ustalić, kto dostarczył mu taką dawkę substancji. 15 sierpnia aresztowano pięć osób.
W sprawie śmierci Matthew Perry'ego zatrzymano podejrzanych. Ujawniono korespondencję aktora z potencjalnymi dostawcami leku
Policja zaznaczyła, że będzie ustalać, skąd aktor pozyskał taką dawkę ketaminy. Śledczy zatrzymali pięć osób - w tym asystenta Perry'ego, lekarza oraz dilerów, którzy mieli dostarczyć substancję celebrycie. Po przeszukaniu domu jednego z nich, udało się dotrzeć do korespondencji, która ujawniała, ile aktor był w stanie zapłacić za jedną dawkę leku. Jak przekazał portal Variety, zatrzymany w sprawie doktor Salvador Plasencia miał pytać: "ile ten idiota [Perry] jest w stanie zapłacić?". Jak się okazuje, Perry kupował fiolki z substancją warte 12 dolarów za dwa tysiące. Ostatecznie przeznaczył na zakup 20 fiolek leku 55 tysięcy dolarów - czyli około 215 tysięcy złotych. Portal TMZ przekazał, że dilerzy używali kodów, by się ze sobą komunikować, a ketaminę określali mianem "Dr. Peppera".
Na konferencji przedstawicieli Departamentu Sprawiedliwości wyjawiono, że śledczy trafili na "szeroką podziemną siatkę przestępczą". Mieli do niej należeć właśnie lekarz Salvador Plasencia oraz asystent gwiazdora "Przyjaciół". "Ta sieć obejmowała asystenta mieszkającego na miejscu, różnych pośredników, dwóch lekarzy i główne źródło zaopatrzenia w narkotyki znane jako 'Królowa ketaminy'" - przekazał prokurator Martin Estrada.
Tych oskarżonych bardziej interesowało dorobienie się na uzależnieniu Perry'ego niż opieka nad nim
- stwierdził.
Już wiadomo, kim jest "Królowa ketaminy"
Wyszło również na jaw, kim jest tajemnicza "Królowa ketaminy". Okazuje się, że to Jasveen Sangha, która opisuje samą siebie jako promotorkę kultury. To właśnie ona miała dostarczać Perry'emu ketaminę od września do października 2023 roku. W domu kobiety znaleziono m.in. kokainę, ketaminę, tysiące tabletek, a także inne narkotyki.
