Zaledwie kilka dni przed zapowiadaną na 24 października premierą biografii Britney Spears magazyn "People" opublikował kilka jej fragmentów. Możemy się z nich dowiedzieć, że wokalistka zaszła w ciążę, będąc w związku z Justinem Timberlakiem i zdecydowała się na aborcję pod wpływem jego nacisków. Muzyk miał nie być szczęśliwy z informacji o dziecku i przekonać ówczesną partnerkę, że są za młodzi, aby zostać rodzicami. Jak nietrudno się domyślać, wyznanie Britney Spears wywołało ogromne medialne poruszenie.
O słowach Britney Spears na temat usunięcia ciąży rozpisują się niemal wszystkie media, jednak Justin Timberlake jak dotąd nie zdecydował się na publiczny komentarz w tej sprawie. Zdaniem eksperta od PR Andy'ego Barra muzyk jest teraz w poważnych tarapatach. Jak ocenił w rozmowie z mirror.co.uk, zabranie głosu mogłoby pomóc Timberlake'owi w pokazaniu skrytej, prywatnej strony, jednak jest sprzeczne z tym, jak przez lata wokalista podchodził do swojej obecności w mediach. Ekspert nie ma jednak wątpliwości, że jakiejkolwiek wypowiedzi w sprawie będą domagać się z pewnością jego fani.
Jego doradcom będzie zależeć, aby pozostał konsekwentny wobec swojej marki osobistej, która tak dobrze sprawdzała się do tej pory, i po prostu skupiał się na powrocie, lekceważąc spekulacje i plotki. Takie podejście mogło się sprawdzić pięć czy dziesięć lat temu, ale teraz żyjemy w bardziej otwartym świecie i myślę, że jego fani nie darują mu, jeśli nic nie powie - stwierdził.
W swojej biografii Britney Spears wyjawiła, że informacja o ciąży była dla niej niespodzianką, ale nie uznała tego za tragedię. Wyznała, że kochała Timberlake'a i zakładała, że pewnego dnia zdecydują się na założenie rodziny. "Do dziś to jedno z najbardziej bolesnych przeżyć, jakich doświadczyłam" - czytamy.
Timberlake i Spears uchodzili za "power couple" amerykańskiego show-biznesu. Para spotykała się od 1999 do 2002 roku. Po rozstaniu z wokalistką Timberlake spotykał się przez kilka lat z Cameron Diaz, a w 2007 roku związał się z Jessicą Biel, którą poślubił po pięciu latach. Małżonkowie doczekali się dwóch synów urodzonych w 2015 i 2020 roku.