Więcej artykułów ze świata show-biznesu znajdziesz na Gazeta.pl.
W październiku 2021 roku Alec Baldwin postrzelił dwie osoby na planie filmu "Rust". Operatorki Halyny Hutchins nie udało się uratować. Kilka miesięcy po ogromnej stracie jej rodzinie grozi kolejna tragedia.
Halyna Hutchins, która została przypadkowo zastrzelona przez Aleca Baldwina na planie westernu "Rust", była ukraińską imigrantką. Urodziła się w 1979 roku, a dorastała w sowieckiej bazie wojskowej na terenie ówczesnego ZSRR. Opuściła kraj w pogoni za marzeniami. Najpierw podróżowała po Europie, pracując nad brytyjskimi filmami dokumentalnymi, a następnie uczęszczała do szkoły filmowej w USA. Mimo że w Stanach Zjednoczonych mieszkała przez całą karierę, zachowała ukraińskie obywatelstwo.
Mąż Halyny, Matthew Hutchins, udzielił wywiadu portalowi TMZ. Wyznał, że matka operatorki, Olga Androsowycz, jest pielęgniarką w Kijowie i nadal nie opuściła Ukrainy. Ona i jej mąż, Anatolij, utknęli w kraju z powodu bombardowania korytarzy humanitarnych przez Rosjan. Kobieta kontynuuje pracę w szpitalu.
Matka Halyny pracuje, bo kraj jej potrzebuje, ale też dlatego, że nie może bezpiecznie wyjechać. Ukraińscy uchodźcy potrzebują korytarzy humanitarnych - powiedział TMZ Matthew Hutchins.
Mężczyzna dodał, że z Ukrainy uciekła natomiast siostra Halyny i jej trzyletnia siostrzenica.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina. Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl Новини з України - Ukrayina.pl