Więcej informacji o sytuacji w Ukrainie przeczytasz na Gazeta.pl
Wszyscy z przerażeniem patrzymy na obecną sytuację polityczną. 24 lutego rozpoczęła się inwazja rosyjska na Ukrainę. Przeprowadzono ostrzał rakietowy, a rosyjskie wojska przekraczają granicę. W wyniku wojny cierpią setki ludzi, ranni zostają cywile, a mieszkańcy Ukrainy starają się wydostać z kraju i uzyskać pomoc. Wsparcie dla kraju jest w tym momencie niezwykle ważne, ale trzeba też wiedzieć, w jaki sposób go udzielać. Pomoże w tym apel Anastazji Sytnikowej!
Anastazja Sytnikowa zaznacza przede wszystkim, że kluczowe jest wyciągnięcie ręki i zaoferowanie realnej pomocy na tyle, na ile jesteśmy w stanie sobie na to pozwolić. Czasem dużo wnieść może nawet sama rozmowa.
Zapytaj, czy chcą porozmawiać, czy potrzebują pomocy. Zapytaj, jak się trzyma ich rodzina. Jeśli jesteście razem w pracy/na studiach, zaoferuj pomoc z obowiązkami (najlepiej nie pytaj ogólnie, proponuj konkrety) - pisze Sytnikowa.
Kobieta zaznacza także, że ważne jest używanie poprawnych określeń. Język kształtuje rzeczywistość. Podkreśliła też, że wojna w Ukrainie trwa nie od niedawna, ale od ośmiu lat.
Mów poprawnie. Rosja rozpoczęła "wojnę" z Ukrainą - nie "konflikt", nie "wsparła ukraińską wojnę domową". Dzieje się to "w Ukrainie". Nie od "tygodnia", a od "ośmiu lat". Krym jest "okupowany", nie "anektowany". W Ługańsku i Doniecku działają "jednostki kontrolowane i sponsorowane przez Rosję", a nie "prorosyjscy separatyści". Język jest ważny - zaznacza.
Anastazja przekazała, że ważne jest wsparcie finansowe. Podała kilka linków do sprawdzony stron, na które można wpłacać pieniądze:
Sytnikowa zwraca uwagę na bardzo ważną kwestię. Apeluje, aby nie szerzyć dezinformacji. Każdą podaną dalej informację należy dokładnie sprawdzić. W grę może wchodzić nawet ludzkie życie, a w czasie wojny fake newsy są też narzędziem.
Sprawdzaj informacje, zanim podasz je dalej. Niestety media wykorzystują wojnę i robią z niej sensację. Dla mediów wojna to złote źródło pieniędzy. Nie popadaj w panikę informacyjną. Jeżeli trafisz na informacje o przemieszczeniu ukraińskiego wojska, nie podawaj dalej. To może uratować komuś życie - podkreśla.
W tym wyjątkowo trudnym czasie powinniśmy być empatyczni i życzliwi. Zdecydowana większość z nas nie ma pojęcia o realiach życia w Ukrainie ani o tym, co przeżywają obecnie jej mieszkańcy.
Zachowuj szczerość i empatię. (...) Nie pouczaj znajomych z Ukrainy i nie mów, jak mają się zachowywać. Nie mów, że "wojna toczy się tylko na Donbasie". Ukraińcy czują ją wszędzie - pisze Anastazja.
Łączy nas jeden cel i tym celem jest bezpieczeństwo i suwerenność Ukrainy i Europy - dodaje.
------
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Lawina komentarzy po metamorfozie w programie Rozenek. Reakcje widzów mówią same za siebie
Natalia Siwiec odrobaczyła córkę. Lekarka nie miała dla niej litości
Muniek Staszczyk wyjawił, jaka była przyczyna śmierci Pono. Dowiedział się od Sokoła
Polski aktor nie mógł uwierzyć, co usłyszał od Charlize Theron. "Zamurowało mnie"
Racewicz poruszona "Heweliuszem". Zwróciła się do żony kapitana. "Jak ja dobrze rozumiem"
Karolak wygadał się dwa tygodnie po aferze. To powiedział Kaczorowskiej i Rogacewiczowi
Doda głęboko poruszona po obejrzeniu "Heweliusza". Padły mocne słowa
Odpadli z "Afryka Express" na ostatniej prostej. Widzowie są załamani
Poruszający wywiad z żoną Tomasza Jakubiaka. Anastazja nie wytrzymała i zalała się łzami