Więcej ciekawych newsów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Olfaktoria przekroczyła ostatnio wszelkie granice żenady. Dorota Goldman od lat działa w sieci, a jej kolejne filmiki budzą coraz większe kontrowersje. Ostatnio pojawiło się nagranie, na którym influencerka ubrana w wieczorową kreację wybrała się do znanej restauracji fastfoodowej po burgera i frytki. Wszystko odbyło się w ramach reklamy kliniki medycyny estetycznej. Przy okazji zakpiła z osoby w kryzysie bezdomności.
Mężczyzna poprosił Olfaktorię o jedzenie. Ta podczas transmisji na żywo udostępniła jego wizerunek, mimo że kilkukrotnie prosił o zaprzestanie nagrywania. Filmik szybko rozszedł się po sieci i wywołał prawdziwą burzę. Komentujący uważają zachowanie Olfaktorii za skrajnie obrzydliwe. Nagranie obejrzała także Karolina Korwin-Piotrowska, która zabrała głos w sprawie.
Karolina Korwin-Piotrowska obejrzała nagranie, po czym Olfaktorię nazwała "patologią" i "bydłem". Zaapelowała o niedawanie rozgłosu podobnym influencerom, bo właśnie to daje im poczucie bezkarności.
Wysłaliście mi. To jest piekło. To jest bydło. Brak słów. Powtarzam: nie piszcie mi "niech pani coś zrobi", ja tej patologii nie śledzę. Ktoś daje jej napęd. Ktoś jej daje zasięgi. I poczucie bezkarności. Po prostu odlajkujcie te profile. Nie dawajcie im napędu. Gdyby nie wy, pewnie bym nie wiedziała, kto to jest! Macie mózgi? Używajcie ich - zaczęła Karolina Korwin-Piotrowska.
Szczególne pozdrowienia skierowała w stronę chirurga, którego reklamowała Olfaktoria. Nie spodobał jej się sposób, w jaki postanowił promować swoje usługi i wykorzystanie do tego osoby bezdomnej.
Nie promujcie patologii. Ten człowiek w kryzysie bezdomności prosił, by go nie filmować. Jakim zj*bem trzeba być, by to zrobić? Szczególne pozdrowienia dla chirurga plastycznego, Pawła Siastały, rozumiem, że jest pan dumny z promocji kosztem osoby w kryzysie bezdomności. Brawo.
W komentarzach zaroiło się od słów krytyki. Internauci nie szczędzili słów krytyki i nazwali wprost Olfaktorię patoinfluencerką. Zauważyli, że już od dłuższego czasu kobieta zachowywała się w nieodpowiedni sposób i wykazywała brak szacunku wobec innych.
Cóż można oczekiwać od kobiety, która z pogardą wypowiada się o innych ludziach? To jest dno i tyle.
Robi z siebie wielką damę, a wychodzi buractwo na każdym kroku.
Boże, jakie to smutne. Bezduszność tych ludzi po prostu nie mieści się w głowie!
Myślicie, że Olfaktoria przeprosi za swoje zachowanie?