Więcej informacji na temat znanych youtuberów przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Od samego początku obóz zorganizowany dla fanów Teamu X wzbudzał wiele kontrowersji. W sieci rozpętała się burza, gdy na TikToku zostały udostępnione filmy z pierwszego turnusu, na którym zamiast dobrej zabawy, internauci zobaczyli panujący chaos i totalny brak dyscypliny. Oliwy do ognia dolało zachowanie, które zaprezentowali niektórzy członkowie grupy. Głos w tej sprawie postanowiła zabrać również znana youtuberka. W filmie zatytułowanym "Team X Camp to cyrk na kółkach" Julia Bojaruniec wyraziła swoje zdanie na temat całego wydarzenia.
Julia na podstawie zebranych materiałów, które od kilku dni krążą w sieci, postanowiła przeanalizować i wypowiedzieć się na temat zimowego obozu Teamu X. Youtuberka nie pozostawiła suchej nitki na organizatorach.
To, że członkowie Teamu X przez agencję Spotlight są traktowani jako roboty do tworzenia nowych materiałów i zarabiania pieniędzy, to wiemy nie od dziś. Można się było zatem spodziewać, że taki obóz to będzie po prostu dojenie z influencerów ile się da, ale te nagrania, to jest jakieś ZOO - powiedziała Julia na początku filmu.
W dalszej części materiału youtuberka zwróciła uwagę na to, że nie powinno winić się najmłodszych uczestników obozu za to, że zbyt emocjonalnie podeszli do całego wydarzenia i nie potrafili poradzić sobie z nadmiernym podekscytowaniem. To na organizatorach i opiekunach spoczywała odpowiedzialność, aby wprowadzić zasady i zadbać o dyscyplinę.
Dzieci mogą być podekscytowane i mają do tego absolutne prawo. Wyznaczenie tego, w którym miejscu znajduje się granica, leży w obowiązku opiekunów, obsługi i samej agencji, która wydała wszelkie wytyczne - wyjaśniła.
Zdaniem Julii organizatorzy zawiedli również w kwestii zadbania, o komfort członków Teamu X. Youtuberka pokazała nagrania z obozu, na których widać, że znani influencerzy byli zmęczeni, zniechęceni i nie mieli ochoty na interakcje z fanami.
Wisienką na torcie i jednocześnie potwierdzeniem wszelkich przypuszczeń na temat złej organizacji jest komentarz Julii Żugaj, która pod jednym z nagrań opublikowanych na TikToku przyznała, że rzeczywiście czas spędzony na obozie nie należy do najłatwiejszych.