Anna Wyszkoni co jakiś czas zaskakuje metamorfozami. Wokalistka w sierpniu 2021 roku pojawiła się w "Dzień dobry TVN" z okazji świętowania 25-lecia pracy artystycznej. Zaprezentowała wówczas nie tylko nowy singiel, ale i odmieniony wizerunek. Zdjęcia z wizyty w śniadaniówce szybko okrążyły sieć, a wokalistka musiała mierzyć się z komentarzami dotyczącymi nadużywania medycyny estetycznej. Była wokalistka zespołu Łzy udzieliła ostatnio wywiadu, w którym skomentowała swoje częste metamorfozy.
Wyszkoni przyznała dla portalu Party, że zainteresowanie zmianami w jej wyglądzie może brać się z tego, że nie często pojawia się w mediach. - Mnie to zawsze bawi, że tak dużo pisze się o tych moich metamorfozach, tak jakbym codziennie wyglądała inaczej. To są takie procesy bardzo naturalne, być może to, że rzadko pojawiam się na ściankach, powoduje, że zawsze jest to podkreślane - wyznała Anna Wyszkoni dla Party.pl. Dodała także, że wszelkie przemiany z wyglądem są dla niej częścią codziennego życia i nie traktuje ich w kategoriach wielkich zmian.
Anna Wyszkoni jakiś czas temu zdradziła także, jakie ma sposoby na dobra formę. Jak się okazuje, stroni od katorżniczych treningów. - Nie chodzę na siłownię i nie mam trenera, który stałby nade mną z "batem". Sama się kontroluję, ćwiczę codziennie, popracowałam nad sylwetką, założyłam aparat na zęby i zapuściłam włosy, o czym myślałam od wielu lat. Czuję się z tym bardzo dobrze - mówiła na Instagramie. Wyszkoni w przeszłości odniosła się także do plotek odnośnie do poprawiania urody. Zdradziła wówczas, że zmiany na twarzy są spowodowane założonym aparatem na zęby. - Czy w to wierzysz, czy nie, aparat na zębach może zmienić diametralnie buzię. Czytam te komentarze i myślę sobie, że gdybym jeszcze naprawdę coś zrobiła, to słusznie bym obrywała. Ale dbanie o zdrowy zgryz i szczupłą sylwetkę to chyba nic złego - oceniła Wyszkoni.