Program zaczął się tradycyjnie od rozmów z Martą Manowską, która zachęciła uczestników do osobistych wyznań. Kuracjuszy zaskoczyły słowa Edwarda, który stwierdził, że jest nielubiany.
Ja to nie jestem lubiany. Tak, czuję. Jestem otwarty, prostolinijny, bo walę prosto z mostu.
Następnie prowadząca spytała, czy ktoś chciałby zamienić się pokojami. Było ta aluzja do konfliktu, jaki narastał między Anną a Janiną. Panie były zazdrosne o Zbigniewa, który miał dawać niejasne sygnały obu paniom.
Janeczka, to nie my powinnyśmy się tłumaczyć - stwierdziła Anna.
Poznaliśmy też kuracjusza poprzedniego odcinka. Tym razem triumfował Zdzisław.
Nie spodziewałem się. Bardzo się cieszę.
Mimo niesprzyjającej pogody, Marta Manowska zabrała seniorów na pole golfowe. Niektórzy przyznali, że nigdy nie mieli do czynienia z tą dyscypliną. Nie podołała nawet Jadwiga, która kiedyś miała styczność z golfem.
To nie jedyne atrakcje, jakie czekały na uczestników. Gośćmi programu byli Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel, którzy uczyli seniorów tańczyć. Błyszczała doświadczona Jadwiga, która nie chciała pozwolić partnerowi, by mógł ją prowadzić. Doceniła ją aktorka, wyznaczając kuracjuszkę na jedną z nauczycielek. Ponadto Zdzisław zaprosił ją na randkę.
Mogę Cię nazywać operetką? - dopytywał przy dzbanuszku wody.
Tak, mnie się bardzo podoba, jak tak do mnie mówisz - flirtowała z mężczyzną.
Mimo wcześniejszych spięć Janina zgodziła się na randkę ze Zbigniewem. Była ze spotkania bardzo zadowolona. Kuracjuszka przyznała w rozmowie z Martą Manowską, że przez długi czas płakała i była nieszczęśliwa, dlatego teraz stara się cieszyć każdym dniem i korzystać z życia.
Jak byłam z mężem, wyryczałam się i koniec. Łzy oczyszczają emocje. Swoje wypłakałam i dopiero teraz wróciłam do dziecinnej radości.
Gdańszczanka opowiedziała Manowskiej o dzieciństwie i małżeństwie. Zdarzyło się, że mąż ją uderzył.
Mama przychodziła z pracy padnięta. Zajmowałyśmy się z siostrami sobą same. Mama okazywała mi uczucia, czułam się kochana. To była moja siła na całe życie. Jestem warta miłości, ale bardzo szybko dojrzałam. Kiedy mama zmarła, miałam 19 lat. Mąż otoczył mnie silnym ramieniem. Urodziłam dzieci. On pracował w stoczni. Spadał na mnie obowiązek wychowywania dzieci. Mąż potrafił mnie uderzyć. To wina alkoholu. Mogliśmy być rodziną, bo to była wielka miłość, ale kiedy dzieci dorosły, wyszliśmy z domu. Po prostu.
Którego z programowych Panów darzy największą sympatią?
Najbliżej mi do Zbyszka. Jest dobrym człowiekiem. Ja dałam sygnał.
Myślicie, że tę dwójkę połączy coś wyjątkowego?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
                            
                            Tuż przed południem Kaczorowska i Pela spotkali się w sądzie. Tak się zachowywali
                        
                    
                            
                            Finał rozprawy Kaczorowskiej i Peli. Prawniczka tancerki zabrała głos
                        
                    
                            
                            Ostra wymiana zdań między Muchą i Wojewódzkim. Poszło o ślub Kurzopków
                        
                    
                            
                            Zaskakujące kulisy odejścia Muchy z TVP. Postawili jej szokujące warunki. "Wyszłam z pokoju"
                        
                    
                            
                            Sekielski w poruszających słowach o chorobie. "Nie ma nawet światełka"
                        
                    
                            
                            Nie do wiary, co fani zastali na profilu Britney Spears. "Coś złego się dzieje"
                        
                    
                            
                            "Milionerzy". Uczestnik miał dylemat przy pytaniu o polski alfabet
                        
                    
                            
                            Nowe wieści ws. śmierci Macieja Mindaka. Prokuratura ujawniła wyniki badań krwi
                        
                    
                            
                            Mata nie przerwał koncertu po upadku operatora. W sieci burza