• Link został skopiowany

Internauci zamienili proces Deppa z Heard w kabaret. Jej to raczej nie dotknie. Ofiary przemocy domowej owszem

Powyciągajmy fragmenty zeznań Amber i pokażmy, jak pozbawione są sensu - pomyśleli internauci i tak zrobili. TikTok zalała fala satyrycznych materiałów parodiujących aktorkę. Tymczasem prawdziwe czy nie, relacje o przemocy nigdy nie powinny być dla nikogo rozrywką. Ich umniejszanie może dotknąć tych, którzy potrzebują najwięcej siły i wsparcia.
Proces Johnny Depp kontra Amber Heard
Fot. / AP Photo

Show-biznes ma na koncie długą listę kobiet, którym winien jest przeprosiny. Wyśmiewane, wyzywane, krytykowane za każdy gest, nazywane wariatkami, dziwkami, grubaskami, beztalenciami, parodiowane i fotografowane w najgorszych momentach życia. Przypomnijcie sobie, jak traktowana przez media była Britney Spears, której publiczne załamanie nerwowe stało się powodem do żartów. Jak przy każdej okazji przez długie lata Kim Kardashian wypominano seks taśmę sprzed lat. Jak wyśmiewano Paris Hilton, której seks nagranie dostało się do mediów wbrew jej woli, o czym ona sama mówiła później, że było to jak medialny gwałt. Mało? Monica Lewinsky, stażystka, którą obarczono całą winą za romans z Clintonem, jej opinia została całkowicie zszargana, a on wyszedł z tego właściwie bez szwanku. Afera była nazywana "skandalem Moniki Lewinsky" nikt nie mówił o "skandalu Billa Clintona". Megan Fox, którą przez lata traktowano jak 100% obiekt seksualny, czy wreszcie Meghan Markle, której każdy gest i słowo media interpretują w negatywny sposób. Poziom wytykania jej błędów czy wpadek jest naprawdę szalony, czego nie zrobi, gdzie nie pójdzie, wszystko jest złe. No i na końcu, choć to jeden z mocniejszych przykładów Taylor Swift. Wyszydzana za to, że pisze piosenki o swoich byłych, za to, że było ich kilku (a przecież kobieta nie może mieć wielu partnerów). Kiedy wokaliści piszą o swoich kobietach i przygodnych romansach każdy jest z tym ok, ale wokalistka? Nie no, to żałosne.

O tym, że należą się im przeprosiny mówiliśmy dużo, zaczęliśmy słuchać, co mówią, jak się czuły, dopuszczać do siebie możliwość, że słowa mogą niszczyć, a gwiazdy to ludzie, nie tylko uśmiechnięte buzie z okładek czy ciała z filmów i teledysków. Ale przecież to nie my śmialiśmy się z tego, że Britney sobie nie radzi, to te okrutne dla kobiet lata 2000. A teraz robimy to samo kolejnej kobiecie.

To naprawdę nie chodzi o to czy Amber kłamie czy ma dowody, tym bardziej nie o to czy lubimy ją czy nie. Możemy jej nie znosić, ale nie róbmy z jej słów cyrku. Jeżeli przeżyła choć część tego, o czym mówi, przeszła przez piekło toksycznego związku. Pewnie nie była aniołem, ale wszystko wskazuje na to, że nie był nim też Depp. Nie wiemy czy ma TikToka czy ogląda tysiące filmików, w których internauci ośmieszają kolejne jej słowa i przedrzeźniają. Ale co jeśli oglądają je kobiety, które są w przemocowym związku? Co jeśli przez to nigdy nie pójdą do sądu, bo będą bały się ośmieszenia i tego, że brak logicznego ciągu w zdaniu sprawi, że nikt im nie uwierzy?

Ilość "śmiesznych" filmików na frazę Amber Heard/Johnny Depp jest ogromna. Poza kabaretowymi ujęciami jej wypowiedzi mamy tu też np. najzabawniejsze reakcje prawników, top najśmieszniejszych wypowiedzi z sądu. Nie mówiąc już o motywie kupy w łóżku, która niesamowicie śmieszy wszystkich od początku. I stała się ważniejsza niż odcięty palec, domniemany gwałt butelką czy próby kontroli i upokarzanie. To mniej ważne, mało śmieszne.

Heard zasługuje na to, żeby jej słowa brać poważnie. Tymczasem opinia publiczna umniejszyła ją, jeszcze zanim z jej ust padły pierwsze słowa. To niebezpieczne dla ofiar przemocy, które myślą o tym, by opowiedzieć o tym na zewnątrz - mówi pisarka Lucia Osborne-Crowley, cytowana przez brytyjskiego "Vogue'a" w artykule Sarah Garden.

Jak podaje Wikipedia, Lucia "napisała dwie książki o tym, jak trauma wpływa na ciało". A jak wpływa na nas ośmieszanie? Nie bez powodu kobiety przez lata myślały, że nie mają prawa do złości, łez, gorszych dni, wielu partnerów czy pokazywania ciała z nadwagą w skąpych ubraniach lub nie daj Boże na plaży.

Tu serio nie chodzi o to, kto mówi, ale co mówi. Nawet jeśli to nie Amber przeżyła przemocowe zachowania, ktoś przeżył je na pewno. I nie pomoże mu 200 filmików o tym, jakie to zabawne.

Przemoc domowa - szukasz pomocy?

Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Poradnia Telefoniczna "Niebieskiej Linii" czynna jest codziennie od 12 do 18 pod numerem tel. 22 668-70-00. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie. 

Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia"

Jeśli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.

Zobacz wideo
Więcej o: