Magdalena Cielecka jest nie tylko aktorką znaną z filmów i seriali, ale także realizuje się na deskach teatralnych. Współpracowała z takimi reżyserami, jak Andrzej Wajda oraz Krystyna Janda, można zobaczyć ją w licznych spektaklach Krzysztofa Warlikowskiego. Aktorka, którą Polacy pokochali za tytułową rolę Chyłki w serialu "Chyłka", 20 lutego świętuje 53. urodziny. Z tej okazji pochwaliła się wyjątkowym zdjęciem.
Magdalena Cielecka w dniu swoich 53. urodzin opublikowała na Instagramie zdjęcie, do którego zapozowała z promiennym uśmiechem. To, co od razu rzuca się w oczy, to naturalność aktorki. Solenizantka zrezygnowała bowiem z makijażu. Nie jest niczym zaskakującym, że bez grama kolorowych kosmetyków na twarzy wyglądała świeżo i promiennie. Pod zdjęciem aktorka dodała krótki opis. "Chwila prawdy - urodziny. Taka jestem. 53. Lecę dalej" - czytamy.
Pod zdjęciem Cieleckiej pojawiło się wiele komentarzy. Internauci oraz koledzy i koleżanki po fachu składali jej urodzinowe życzenia. Nie obyło się także bez komplementów. "Magduś!!! Wszystkiego cudownego!!! Jesteś piękna i bądź szczęśliwa, taka jak na tym zdjęciu!!!" - pisała Sonia Bohosiewicz. "Piękna!!! Sto lat Madzia"- dorzuciła Zofia Zborowska. "Boska Magda" - pisała Monika Olejnik.
Magdalena Cielecka w 2023 roku przyznała, że jest świadoma swoich zmarszczek. Dodała, że zmarszczki mimiczne (tak jak każdy) ma od dziecka, ale nie zamierza nic z nimi robić. Podkreślała też, że nie ma zamiaru poprawiać urody.
Jako kobieta i jako aktorka nie zamierzam sobie nic robić z twarzą i ciałem, poza tym, że staram się o nie dbać, jak również o twarz. Nie zamierzam sobie nic poprawiać, bo jestem w miarę zadowolona, mam świadomość, że dzięki rodzicom wygrałam los na loterii. Geny nie spędzają mi snu z powiek
- powiedziała w rozmowie z Angeliką Swobodą dla weekend.gazeta.pl.
Po chwili dodała: "Jako aktorka chcę mieć wiarygodną twarz, tożsamą z moją metryką i doświadczeniem życiowym. Nie mogę mieć napompowanej, dziwnej twarzy trzydziestoparolatki. Tak jak nie mogę mieć tatuaży. Muszę być białą kartą, na której można coś zapisać." Na tym nie koniec, artystka podkreśliła, że nie ma zamiaru walczyć z upływającym czasem i godzi się na to, że jej twarz z wiekiem się zmienia "Widzę więc, jak opadają mi kąciki oczu, jak zmienia się owal. Moja twarz nie jest taka świeża, młodzieńcza i witalna, jak była kiedyś. Tylko sorry, nie ma od tego odwrotu, więc nie będę się o to bić czy zmagać się z tym" - powiedziała. Cały wywiad możecie przeczytać TUTAJ.