• Link został skopiowany

"Rolnik szuka żony". Marta Paszkin po ślubie przeszła drastyczną metamorfozę. Miała ważny powód

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny są już po ślubie kościelnym. Jednak za bohaterką "Rolnik szuka żony" jest już również inne ważne wydarzenie z ostatnich tygodni. Kobieta zdecydowała się drastycznie zmienić swój wygląd.
Marta Paszkin
fot. instagram/marta_paszkin

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny są jedną z tych szczęśliwych par, które poznały się dzięki udziałowi w randkowym show TVP "Rolnik szuka żony". Chociaż formalnie małżeństwem są już od ponad roku, to ostatnio zdecydowali się na drugi ślub - tym razem kościelny, który następnie zwieńczyli hucznym weselem. Kilka dni po uroczystości żona rolnika podzieliła się z fanami kolejną nowiną. Kobieta przeszła niezwykłą metamorfozę, a w dodatku wsparła ważną sprawę. 

Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Marta Paszkin mówi o ojcu Stefanii. Ma z nim rozwód kościelny?

Marta Paszkin odwiedziła fryzjera. Pozbyła się warkoczy

Bohaterka siódmej edycji "Rolnik szuka żony" jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie udało jej się uzbierać niemałe grono obserwatorów. Kobietę na Instagramie śledzi już 114 tysięcy osób. Marta Paszkin w sieci chętnie chwali się kulisami prywatnego życia. Nie mogła więc nie podzielić się z fanami i informacją o zmianie wizerunku. Celebrytka zdecydowała się skrócić włosy

"Włosy nie cycki, jeszcze urosną" - podpisała zdjęcie, na którym trzyma w rękach dopiero co ścięte warkocze. Trzeba przyznać, że fryzura bob idealnie pasuje kobiecie. Chociaż fani na pewno przywykli do charakterystycznych, długich blond włosów Marty Paszkin, to post szybko zalały komentarze pełne zachwytu. "Pięknie", "Cudownie wyglądasz", "Ale zmiana! Marta bardzo na plus, młodziej i wydaje mi się, że wyglądasz jak siostra!" - pisali internauci. Bohaterka programu TVP miała też ważny cel, aby pozbyć się tych kilku centymetrów z długości. Zdjęcia Marty Paszkin sprzed metamorfozy znajdziecie w galerii na górze strony.

 

Uczestniczka "Rolnik szuka żony" oddała włosy na cel charytatywny. Mąż pęka z dumy

Pod zdjęciem Marta Paszkin wyjaśniła powód, dla którego zdecydowała się na zmianę fryzury. Kobieta postanowiła wesprzeć fundację zajmującą się tworzeniem peruk dla kobiet, które przez chorobę straciły własne włosy

Moje warkocze (efekt zapuszczania od ponad czterech lat) po raz kolejny poleciały na peruki dla pań, które w efekcie choroby straciły własne włosy. Wiem, że wśród obserwujących mam sporo dziewczyn, które też oddawały włosy na ten cel. Są tu też takie, które z takich peruk korzystały - wyjaśniła bohaterka show pod postem

Okazuje się, że Paweł Bodzianny w stu procentach popiera decyzję żony. W komentarzu do zamieszczonej fotografii jasno wyraził swoje wsparcie i pochwalił ukochaną. "Jestem z ciebie dumny! Mam nie tylko piękną żonę, ale też bardzo mądrą i dobrą" - napisał rolnik. A jak wam się podoba przemiana Marty Paszkin?

Więcej o: