Metamorfoza Adele od dłuższego czasu jest szeroko komentowana w mediach. Choć wokalistka zdecydowała się całkowicie zmienić swój wizerunek, zrzucając kilkadziesiąt kilogramów, rzadko pokazuje się w mediach. Przypomnijmy sobie, jak przebiegała jej zmiana.
Adele od początku swojej kariery słynęła z pełnych kształtów. Fani nie tylko pokochali jej głos, ale i jej samoakceptację, o której głośno mówiła. Pierwsze zdjęcia zdradzające, że postanowiła zmienić swoje życie, pojawiły się na początku tego roku. Media wtedy sugerowały, że powodem tracenia kilogramów, był rozstanie z mężem Simonem Koneckim, które miało miejsce w 2019 roku.
Choć Adele traciła kilogramy, postanowiła wycofać się z życia publicznego na pewien czas. Jednak największym zaskoczeniem było opublikowane zdjęcie przez Kingę Rusin, która spotkała wokalistkę na imprezie po gali Oscarów. Fani po raz pierwszy mieli problem z rozpoznaniem gwiazdy.
Przez utracenie tak wielu kilogramów, nie tylko zmieniała się jej figura, ale i rysy twarzy. Mogliśmy zobaczyć to na zdjęciach paparazzi, którzy nie opuszczali jej na krok.
Jej ostatnie opublikowane zdjęcie jest z 6 maja. Adele z okazji swoich urodzin, chciała podziękować wszystkim za życzenia, wstawiając post z przyjęcia. Pod zamieszczonym wpisem pojawiło się wiele komentarzy nie tylko fanów, ale i celebrytów, którzy nie mogli uwierzyć w tak dużą zmianę, jaką przeszła gwiazda. Adele zrzuciła masę kilogramów i teraz jest naprawdę szczupła.
Mamy jednak nadzieję, że w tej walce o nowy wizerunek gwiazda nie zapomniała o zdrowiu, które jest najważniejsze. Fani nie mogą się doczekać jej nowego singla, który ma mieć swoją premierę jeszcze w tym roku.