• Link został skopiowany

Tłum gwiazd na "Langerze". Adamczyk i Boczarska z klasą. Pietrucha dała czadu

"Langer" jest sześcioodcinkowym thrillerem z Jakubem Gierszałem w roli głównej. Premiera produkcji odbyła się 20 maja. Na czerwonym dywanie nie zabrakło znanych nazwisk.
Julia Pietrucha, Magdalena Boczarska
KAPiF

"Langer" to nowość SkyShowtime, która powstała na podstawie dzieła Remigiusza Mroza. Znany pisarz również był obecny na wtorkowej premierze serialu. Jesteście ciekawi, które stylizacje podbiły czerwony dywan? My przejrzeliśmy się trzem nazwiskom - Piotrowi Adamczykowi,Magdalenie Boczarskiej oraz Julii Pietrusze.

Zobacz wideo Boczarska wspomina profesorów

"Langer". Adamczyk, Boczarska i Pietrucha w szałowych kreacjach

Zacznijmy od Piotra Adamczyka, który w produkcji wciela się w Olgierda Paderewskiego. Znany aktor pojawił się na premierze w szarym garniturze i czarnej koszuli. Co z kolei miała na sobie Magdalena Boczarska? Serialowa Karolina Siarkowska zachwyciła brązową, przylegającą sukienką z modnymi marszczeniami. Ciemną kreację zestawiła z pomarańczowymi szpilkami na mini obcasie, co stanowi bardzo nowoczesne połączenie. Przy stylizacji Julii Pietruchy, czyli serialowej Ninie Pokorze, również nie można przejść obojętnie. Aktorka postawiła na suknię do ziemi z trenem w hollywoodzkim stylu. W tej stylizacji dominowały cekiny, więc nie potrzeba było żadnych dodatków, aby dosłownie lśnić na czerwonym dywanie. 

Jakub Gierszał o wcielaniu się w Langera

Warto zaznaczyć, że "Langer" jest spin-offem kultowej "Chyłki". Więcej o tej produkcji opowiedział sam Jakub Gierszał w rozmowie z "Vogue Polska". "Reżyser Łukasz Palkowski pracuje z materiałem po swojemu. Serial powstał na motywach powieści Remigiusza Mroza, nie stanowi wiernej ekranizacji. Czuję, jakbyśmy tworzyli nowy świat – bardziej umowny, mniej dosłowny. Jestem ciekawy, czy fani „Chyłki" się w tym uniwersum odnajdą. To klimat mroczny, ale bliski czarnej komedii. Langer robi swoje, jak w „Chyłce", ale świat, w którym funkcjonuje, wydaje się jeszcze bardziej absurdalny" - wyznał aktor. Co więcej opowiedział o swojej roli? "Ta postać sprzedaje ludziom jakąś fantazję. Z mojej perspektywy, niezależnie od tego, czy gram złego, czy dobrego bohatera, nie oceniam, tylko jestem go ciekawy. Wykorzystuję empatię, żeby go zrozumieć, przedstawić, pokazać. Staram się wytłumaczyć sobie motywację każdego z moich bohaterów. Ale nie ma jednej metody aktorskiej" - wyznał. 

Więcej o: