Trenerki fitness doskonale znają się na pielęgnacji ciała, ale trening i dieta to nie wszystko. Nie można też zapominać o pielęgnacyjnych kosmetykach, które wspomagają walkę z niedoskonałościami. Czasem warto też sięgnąć po kosmetyki do makijażu, aby wyglądać jeszcze lepiej. A jakie kosmetyki lubią trenerki?
Ania Lewandowska od zawsze podkreślała, że lubi kosmetyki, które mają naturalny skład. Najczęściej więc sięga po bio produkty. Ostatnio przyznała się na Instagramie, że jest fanką polskiej marki Miya Cosmetics, której produkty zawierają naturalne olejki i ekstrakty roślinne. Pozbawione są też parbenów, silikonów i sztucznych barwników. Trzeba przyznać, że cenowo są też bardzo atrakcyjne! Oprócz tego trenerka lubi też kosmetyki do włosów Kevin Murphy oraz do włosów i ciała John Masters Organic, które również stawiają na naturalność. Do włosów Anna Lewandowska lubi także olejki naturalne, a w szczególności arganowy oraz olejek z pestek malin marki Olvita. Nie można też zapomnieć o szamponach i odżywkach Head&Shoulders, które poleca! One również doskonale pielęgnują.
Sylwia Wiesenberg trenerka i założycielka firmy produkującej zdrowe, wegetariańskie przekąski fit Dope, stawia przede wszystkim na pielęgnację skóry, ale nie ukrywa, że lubi też ekskluzywne kosmetyki do makijażu. Wśród nich wymienia podkład marki Giorgio Armani oraz tusz do rzęs Two Faced Better Than Sex. Do pielęgnacji skóry ciała trenerka używa kosmetyków firmy Intelligent Nutrients, w szczególności żelu pod prysznic. Kosmetyki tej firmy również zawierają szereg naturalnych składników. Do twarzy Wiesenberg lubi stosować maseczki, a zwłaszcza te od marek SK-II (japońska marka luksusowa) oraz Tatcha.
Więcej kosmetyków marek, które lubią znane trenerki fitness znajdziesz w przeglądzie poniżej!