Ozzy Osbourne zmarł we wtorek, 22 lipca, w wieku 76 lat zaledwie trzy tygodnie po ostatnim, pożegnalnym koncercie swojego zespołu Black Sabbath. Rodzina artysty wydała oświadczenie, ujawniając, że legendarny muzyk odszedł w otoczeniu najbliższych osób.
Rodzina artysty zabrała głos w sprawie śmierci Ozzy'ego Osborune'a, publikując wyciskające łzy oświadczenie. "Z większym smutkiem niż zwykłe słowa mogą przekazać musimy poinformować, że nasz ukochany Ozzy Osbourne zmarł dziś rano. Był ze swoją rodziną i otoczony miłością. Prosimy wszystkich o uszanowanie prywatności naszej rodziny w tym czasie. Sharon, Jack, Kelly, Aimee i Louis" - czytamy w oświadczeniu rodziny Ozzy'ego Osbourne'a, które zostało opublikowane przez Mirror.
Ozzy Osbourne od lat zmagał się z dużymi problemami zdrowotnymi. - Dowiedziałem się, że mam łagodną wersję Parkin II, który jest formą Parkinsona - przyznał Osbourne w programie śniadaniowym "Good Morning America". - Nie jest to wyrok śmierci, ale wpływa na pewne nerwy w ciele - dodała Sharon Osbourne, żona muzyka. W 2024 roku muzyk ujawnił, że poddał się nowej terapii. W jednym z odcinków programu "Ozzy Speaks" na antenie SiriusXM opowiedział o tym, że stosuje leczenie komórkami macierzystymi. - Właśnie wróciłem od lekarza. Dziś rano wlali we mnie trzy butelki. Przeszedłem pierwszy taki zabieg jakieś trzy miesiące temu, teraz jest to kontynuacja. I ponownie to się wydarzy za sześć miesięcy - wyjawił przed kamerami. Ozzy dodał wtedy, że terapia komórkami macierzystymi jest kosztowna.
W poniedziałek, 21 lipca, Ozzy Osbourne opublikował wpis na Instagamie. Wtedy nikt nie podejrzewał, że to będzie jego ostatni. Artysta opublikował zdjęcie, na którym widać grafikę przedstawiającą zespół artysty. "Back to the Beginning - The Final Show" - czytamy. Na zdjęciu widnieje formacja Black Sabbath z podpisami jego członków - Geezer Butler, Tony Iommi, Ozzy Osbourne i Bill Ward. Było to nawiązanie do wyjątkowego, pożegnalnego koncertu na stadionie Villa Park, który odbył się 5 lipca 2025 roku. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!