Britney Spears zyskała popularność jako piosenkarka. Trudno nie znać choć jednej jej piosenki. Hity, takie jak "Oops I Did It Again" czy "Baby One More Time" zna chyba każdy. Po latach jej kariera wygląda zupełnie inaczej. Obecnie gwiazda słynie z ekscentrycznych zachowań. W ostatnim czasie pojawiły się nawet głosy, że jej aktywność w mediach społecznościowych jest "niepokojąca". Niedawno wrzuciła bardzo chaotyczny post. Wspomniała w nim o dziecku.
Britney Spears od pewnego czasu nie koncertuje i nie spotyka się z fanami. Ostatnio zaskoczyła swoich obserwatorów nowym nocnym wpisem na Instagramie. W poście ogłosiła, że "adoptowała piękną dziewczynkę" o imieniu Lennon. Wraz z tym ogłoszeniem, zamieściła filmik, na którym tańczy w różowym body, czarnych butach i kapeluszu. "Nie ćwiczyłam od lat, więc założyłam ten mały różowy jednoczęściowy kostium i się zabawiłam" - napisała Britney w poście. "Jak się macie dziś rano, piękni ludzie? Muszę się napić kawy i chcę wam powiedzieć, że adoptowałam piękną dziewczynkę. Nazywa się Lennon London Spears" - ogłosiła później. Przypomnijmy, że Britney ma dwóch synów: Seana i Jaydena, którzy są pełnoletni, a z którymi nie widziała się przez lata.
W dalszej części opisu filmu wspomniała o swoim nagraniu. "To 30 sekund mojego przypadkowego, głupiego treningu! Nienawidzę ćwiczyć, ale trzy godziny mojego nagrania zostały skradzione! Trochę bolał mnie brzuch, kiedy to zniknęło, bo cóż, spociłam się jak mops i miałam na sobie białą kurtkę!" - podkreśliła. Dodała, że chce się przeprowadzić.
Zagraniczne media zabrały głos w sprawie Britney. Pojawiły się informacje od portalu TMZ, które podważyły te doniesienia. Według ich źródeł Britney Spears nie adoptowała dziecka, a sugerowane "nosidełko" w tle nagrania służyło jej do transportu lalek. Dodatkowo piosenkarka nie planuje zmieniać swojego miejsca zamieszkania. Co więcej, w poście Britney pojawiła się emotka z mrugającym okiem. To może sugerować, że cała historia była jedynie żartem albo że Britney mówiąc o "adopcji dziecka" miała na myśli... nową lalkę. W końcu jest ich wielką fanką, a jakiś czas temu jedną z nich otuliła kocem i zabrała na lotnisko. ZOBACZ TEŻ: Zrobili z niej polską Britney Spears. "Przeszłam rzeczy, które dziecko nie powinno przejść". Teraz podbiła Miami