• Link został skopiowany

"Co ja, Boże, takiego zrobiłem?". Kwiatkowski nagle udostępnił poruszający post

Dawid Kwiatkowski dba o swoją relację z fanami. W najnowszym poście w mediach społecznościowych nawiązał do nich w poruszających słowach.
Dawid Kwiatkowski
Fot. KAPiF

Dawid Kwiatkowski jest aktywny w mediach społecznościowych i chętnie dzieli się z ponad milionem obserwatorów kadrami ze swojego życia. Artysta publikuje wpisy związane przede wszystkim z pracą i muzyką, jednak zdarza mu się też uchylić rąbka tajemnicy na temat życia prywatnego. Najnowszy post Kwiatkowskiego na Instagramie mógł zaskoczyć fanów. Muzyk udostępnił coś prosto z serca.

Zobacz wideo Bedoes 2115 i Dawid Kwiatkowski wydali kawałek, w którym wymienili się rolami. Czego się od siebie nauczyli?

Dawid Kwiatkowski opublikował wzruszający post. "Mam ochotę krzyczeć ze szczęścia"

Kwiatkowski nie kryje, że zdaje sobie sprawę, iż wiele zawdzięcza fanom. Muzyk wielokrotnie dziękował im, że go wspierają i słuchają jego piosenek oraz przychodzą na koncerty. W udostępnionym 10 lipca poście artysta ponownie zdecydował wyrazić swoją wdzięczność i wrzucił na profil serię czarno-białych zdjęć z koncertów, na których możemy go zobaczyć na tle licznej publiczności. "Co ja, Boże, takiego zrobiłem, żeś mi zesłał tych ludzi, co mi rękę cały czas podają i sprawiają, że unoszę się nad ziemią i mam ochotę krzyczeć ze szczęścia?" - zaczął w opisie pod fotografiami Kwiatkowski. "Jak ja mam się za to odpłacić? W sumie Tobie przecież nie trzeba. No tak" - dopisał dalej gwiazdor. Jego słowa spotkały się z bardzo pozytywnym odbiorem. 

"Co za widok, rozczulające... A my krzyczymy ze szczęścia, mając takiego Dawida w swoim życiu!", "Ja się dokładnie nad tym samym zastanawiam, myśląc o Tobie. Niesamowite to wszystko, dzięki, że jesteś. Po prostu", "Jestem mega dumna i wzruszona ile już za nami, a ile jeszcze przed nami", "Czym my sobie zasłużyliśmy na takiego idola, wygraliśmy los na loterii. Kochamy" - mogliśmy przeczytać pośród wpisów internautów. 

Dla tej kobiety Dawid Kwiatkowski przerwał koncert. "To pani? Jezus Maria!"

Ostatnim rozczulającym momentem pomiędzy Kwiatkowskim a słuchaczami była historia z jego koncertu w Stargardzie. Podczas występu muzyk zadał nagle pytanie publiczności. - Czy jest tu gdzieś pani krawcowa, która uratowała mi spodnie i dzięki niej nie śpiewam tutaj w majtkach. Jest tam? To pani? Jezus Maria! - krzyknął do mikrofonu Kwiatkowski, po czym klęknął i zaczął bić brawa dla kobiety z widowni. Jak się okazało, pani krawcowa uratowała wcześniej artystę przed sporą wpadką. Pełną historię znajdziecie w artykule: "'Jezus Maria, to pani?'. Dawid Kwiatkowski aż klęknął na scenie".

 
Więcej o: