Na 20 czerwca zaplanowany był kolejny koncert Dawida Kwiatkowskiego. Tego dnia artysta miał wystąpić w Kętrzynie w ramach obchodów Dni Miasta. Niestety, zaledwie kilka godzin przed planowanym występem organizatorzy poinformowali o konieczności jego odwołania. "Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek Dni Kętrzyna" – napisali w oficjalnym komunikacie opublikowanym na Facebooku. Jak się okazuje, okoliczności, które doprowadziły do odwołania wydarzenia, były znacznie poważniejsze, niż mogło się wydawać.
Powodem odwołania koncertu okazały się poważne problemy techniczne. "Konstrukcja sceny pękła" – poinformował Dawid Kwiatkowski. Zdjęcie uszkodzeń zamieściła na swoim profilu Kasia Kowalska, która również miała tego dnia wystąpić przed mieszkańcami Kętrzyna. "Niestety dzisiaj nie zagramy" - pisała rozczarowana. Kwiatkowski nie zamierzał jednak zostawiać swoich fanów. "Dajcie pomyśleć mi i mojej ekipie, bądźcie ze mną na bieżąco, zrobię wszystko, by gdzieś, jakkolwiek dla was zaśpiewać" - obiecywał. Jak napisał, tak zrobił. Piosenkarz wystąpił na schodach Ratusza Miejskiego. "Mimo przeciwności udało się jednak poczuć choć namiastkę atmosfery, którą dla państwa przygotowaliśmy. (...) Piękny, wyjątkowy moment, przygotowany w ostatniej chwili. Dziękujemy!" - czytamy na profilu miasta.
Pod relacją z kameralnego koncertu zaroiło się od zachwytów. Fani Kwiatkowskiego są pod wrażeniem zaangażowania piosenkarza. "Wyjątkowy artysta i jego zespół. Wyszli na schody i zagrali. Nie potrzebowali sceny ani reflektorów — wystarczył dźwięk, który niósł się po przestrzeni. Dawid całkowicie oddany chwili. Jego obecność była jak światło, a muzyka rozbrzmiewała w sercach słuchaczy, tworząc atmosferę bardziej poruszającą niż najdoskonalsza oprawa. Wielkie brawa", "Lepszych Dni Kętrzyna nie mogliśmy sobie wymarzyć. Moim zdaniem jest to pełny sukces. O takim koncercie będzie się długo mówić", "Dawid, jesteś niesamowity" - pisali.