Tegoroczny Wimbledon powoli dobiega końca. 9 czerwca mogliśmy oglądać ćwierćfinały, podczas których triumfowała Iga Świątek, pokonując Ludmiłę Samsonową. Tego samego dnia odbył się również mecz ćwierćfinałowy w grze pojedynczej mężczyzn, w którym zmierzyli się Novak Djoković oraz Flavio Cobolli. Dla fanów tenisa takie spotkania na korcie to wielka gratka i ogromne emocje. Jak się jednak okazuje - chyba nie dla wszystkich.
Spotkanie Novaka Djokovica z Flavio Cobollim przyciągnęło gigantyczne tłumy. Na trybunach nie zabrakło także znanych osobistości, wśród których znalazł się Hugh Grant. Aktor zjawił się na wydarzeniu u boku żony Anny Elisabet Eberstein, a tenisową rozgrywkę śledzili z Królewskiej Loży. Sportowe emocje chyba jednak nie do końca udzieliły się aktorowi. Świat obiegły kadry z udziałem aktora, który wygląda, jakby odpływał w objęcia Morfeusza. Choć nie można na sto procent stwierdzić, że Grant rzeczywiście zasnął w trakcie meczu (miał na sobie okulary przeciwsłoneczne), złożone wygodnie ręce i opadająca głowa wskazują, że jednak przyciął komara.
O drzemiącym na Wimbledonie Hugh Grancie rozpisywały się niemal wszystkie zagraniczne media. Nagranie z aktorem trafiło m.in. na profil X BBC Sport, z żartobliwym podpisem "To trochę za wiele dla Hugh Granta". Portal People zauważył z kolei, że sytuacja była dodatkowo niezręczna z uwagi na fakt, że tuż przed aktorem na tym samym meczu siedziała królowa Camilla. Internauci nie zostawili na Hugh Grancie suchej nitki. Część z nich irytowała się, że jego zachowanie było niezwykle niegrzeczne, a wiele osób dałoby się pokroić, aby znaleźć się na jego miejscu. Inni z kolei podeszli do sprawy z przymrużeniem oka. "Czy już się obudził? Musimy się dowiedzieć", "Pewnie ominął popołudniową drzemkę", "Też chciałbym wyglądać tak stylowo podczas snu" - pisali w komentarzach. Specjalnie dla Hugh Granta oraz wszystkich innych, którzy przysnęli na meczu, przypominamy - spotkanie zakończyło się zwycięstwem Djokovica, który 11 lipca zmierzy się w półfinale z Jannikiem Sinnerem.