• Link został skopiowany

Kim Kardashian została pozwana. Miała załatwiać dokumenty na ślubie Bezosa

Kim Kardashian nieustannie znajduje się na medialnym świeczniku. Gwiazda, choć bryluje na impreza z innymi celebrytami, w tym samym czasie toczy batalię sądową.
Kim Kardashian na ślubie Jeffa Bezosa
Kim Kardashian na ślubie Jeffa Bezosa, Fot. REUTERS/Guglielmo Mangiapane

Kim Kardashian od lat przyciąga wiele uwagi medialnej. W większości przypadków skupiamy się na jej biznesach, działalności w mediach społecznościowych czy życiu prywatnym. Na początku 2025 roku gruchnęły jednak wieści, że celebrytka została pozwana. Z najnowszych informacji wynika, że podczas ślubu Jeffa Bezosa pod koniec czerwca, miała załatwiać sprawy sądowe.

Zobacz wideo Fani śmieją się z Kim Kardashian. Gwiazda ostro odpowiada na zarzuty i pokazuje, co skrywa w lodówce

Kim Kardashian pozwana. Podczas ślubu Jeffa Bezosa załatwiała sprawy związane z sądem

Cała sprawa dotyczy zarzutu zniesławienia po opublikowaniu na instagramowym koncie Kardashian zdjęcia niewłaściwej osoby. Gwiazda chciała nagłośnić sprawę Ivana Cantu, skazanego w Teksasie na karę śmierci za podwójne morderstwo i przypadkowo umieściła w mediach społecznościowych zdjęcie mężczyzny o takim samym imieniu i nazwisku. Niewłaściwy Ivan Cantu nie był w żaden sposób powiązany z tą sprawą, przez co zdecydował się pozwać Kim. W dokumentach sądowych mężczyzna podkreślił, że wpis Kardashian naraził go na utratę reputacji oraz wywołał u niego stres i poważne szkody emocjonalne

Zdjęcie prędko zniknęło z profilu gwiazdy, a prawnik Kardashian miał stwierdzić, że była to jedynie mała pomyłka. Kim miała dodatkowo przeprosić poszkodowanego. Strona Cantu zdecydowała się jednak nie poddawać. Według najnowszych doniesień Kardashian miała podpisywać pewne dokumenty dotyczące batalii sądowej, gdy przebywała w Wenecji na ślubie Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez.

Prawnik poszkodowanego zabrał głos. Zwrócił uwagę na oddziaływanie mediów społecznościowych

Choć strona Kardashian nazwała cały incydent "pomyłką", prawnik Cantu postanowił wyjaśnić, że sprawa jest o wiele głębsza. "Media społecznościowe to potężna siła. Może być wykorzystana w dobrym celu: do wywołania zmian społecznych, ostrzeżenia przed niebezpieczeństwem i wspierania relacji. Ale kiedy są nadużywane, media społecznościowe mogą również powodować ból, cierpienie i tragedię" - zaznaczył adwokat w oświadczeniu przesłanym do "USA Today". Pełną wiadomość prawnika do mediów znajdziecie  artykule: "Kim Kardashian pozwana. Chodzi o dramatyczną pomyłkę na Instagramie".

Więcej o: