• Link został skopiowany

Internauci drwią z photoshopowej wpadki Schreiber. "Ktoś to powinien zgłosić do nadzoru budowlanego"

Marianna Schreiber chętnie wrzuca dużo swoich zdjęć do sieci i nie jest tajemnicą, że lubi korzystać z internetowych filtrów. Tym razem chyba przesadziła.
Marianna Schreiber
Marianna Schreiber, X/rzep8

Marianna Schreiber jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie codziennie wrzuca serię zdjęć oraz nagrań na InstaStories. Ostatnio pokusiła się o operację powiększenia biustu, więc niemal każdego dnia prezentuje fanom kolejne etapy z pooperacyjnej rekonwalescencji. Wiadomo, że Marianna Schreiber chętnie korzysta z filtrów i programów do edycji zdjęć. Tym razem jednak przesadziła, a na niemałej wpadce przyłapali ją internauci.

Zobacz wideo Schreiber pozostaje przy swoim nazwisku. Wierzy w przyjaźń z eks?

Marianna Schreiber przesadziła z poprawianiem zdjęcia. Zaliczyła wpadkę

Marianna Schreiber wrzuca swoje zdjęcia nie tylko na Instagram, ale i na inne serwisy społecznościowe. Tym razem jej zdjęcie trafiło na X. Na fotografii, którą tam opublikowała, widzimy ją pozującą w lustrze na tle windy i klatki schodowej. Marianna Schreiber zaprezentowała wyjątkowo skromną stylizację - miała na sobie białą koszulę z baskinką i długą jasną spódnicę. "Ta kobieta będzie niedługo bardzo, bardzo szczęśliwą żoną i mamą kilkorga dzieci" - napisała celebrytka w opisie do zdjęcia. Jednak to ani jej look, ani opis do zdjęcia nie wzbudziły takich emocji, jak... wyraźnie wygięte drzwi windy.

"Winda jakaś taka krzywa w tle", "Pani Marianno, proszę uważać na tę windę, bo ma powyginane drzwi i może być niebezpieczna!", "Powiesz mi, czemu ta winda jest krzywa?", "Na razie ta kobieta futryny wykrzywia na zdjęciach", "Fajna winda, taka falująca", "Ktoś powinien to zgłosić do nadzoru budowlanego. Tak powyginane drzwi od windy nie mogą być bezpieczne" - kpili internauci. Marianna Schreiber nie odniosła się do komentarzy. Co ciekawe, celebrytka nieraz pozowała w tym samym miejscu i drzwi do windy nigdy nie były powyginane.

Marianna Schreiber już po rozwodzie. Co się działo w sądzie?

Marianna Schreiber i Łukasz Schreiber mają za sobą rozwód, który odbył się 10 czerwca w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Natomiast trzy dni później, w piątek, 13 czerwca, zapadło orzeczenie końcowe. Według doniesień "Faktu, na koniec rozprawy oboje byli już małżonkowie podali sobie rękę z szacunkiem. Z kolei w rozmowie z Plotkiem, Marianna Schreiber ujawniła, czy planuje zostawić nazwisko, które przyjęła, wychodząc za mąż. - Tak, oczywiście, że zostaję przy nim, tak samo jak moja córka. Spędziłam z tym nazwiskiem jedną trzecią swojego życia i nic się w tej sprawie nie zmieni - stwierdziła. Dodała, że podejmując taką decyzję, kierowała się częściowo dobrem dziecka. - Dla dobra dziecka podjęłam decyzję, aby spróbować rozwieść się w taki sposób, w jaki próbujemy się teraz rozwieść. Pozostanie przy nazwisku jest tego częścią - wyznała Marianna Schreiber.

Więcej o: