Anna Lewandowska nie zwalnia tempa podczas swojego pobytu w Polsce. Żona Roberta Lewandowskiego nie tylko realizuje liczne obowiązki zawodowe, ale również chętnie korzysta z kulturalnych atrakcji stolicy. Tym razem pojawiła się na długo wyczekiwanym koncercie Justina Timberlake’a, który odbył się 17 czerwca na PGE Narodowym w Warszawie.
Wydarzenie zgromadziło tłumy fanów amerykańskiego artysty, który powrócił na światową scenę po pięcioletniej przerwie z trasą "The Forget Tomorrow World Tour". Timberlake promuje w jej ramach swój najnowszy album "Everything I Thought It Was". Polska publiczność mogła artystę wcześniej usłyszeć w Krakowie, a teraz przyszła kolej na występ w stolicy. Anna Lewandowska zrelacjonowała wyjątkowy wieczór na swoim Instagramie, gdzie obserwuje ją aż 5,7 miliona fanów. To właśnie tam opublikowała krótkie nagrania z koncertu, dzieląc się emocjami i atmosferą wydarzenia ze swoimi obserwatorami. Na dwóch wideo możemy zobaczyć amerykańskiego piosenkarza wśród tłumu fanów. Zaś na kolejnej relacji, dodanej kilka godzin po koncercie, widzimy trenerkę w towarzystwie męża, gdy oboje w szampańskich nastrojach jadą razem windą. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.
Anna i Robert Lewandowscy od dłuższego czasu pozostają w konflikcie z byłym menedżerem piłkarza, Cezarym Kucharskim. Jak donosiły media, mężczyzna miał rzekomo szantażować sportowca, domagając się 20 milionów euro w zamian za milczenie w sprawie możliwych nieprawidłowości finansowych. 16 czerwca doszło do kolejnego spotkania obu stron w warszawskim sądzie. Po zakończeniu przesłuchań Anna Lewandowska pozwoliła sobie na chwilę wytchnienia. Tego samego dnia trenerka fitness spotkała się z bliskimi koleżankami, co pokazała fanom na InstaStories. W relacji widać m.in. Natalię Szroeder oraz Paulinę Krupińską, a całość opisała krótko: "Tradycyjnie". Po wspólnym wieczorze Lewandowska wróciła do obowiązków związanych z prowadzeniem swojej marki. W kolejnych wpisach pokazała kulisy profesjonalnej sesji zdjęciowej, dodając: "Warszawa? Czas na sesję zdjęciową. Chwytajcie ujęcia z backstage" - napisała trenerka.