Rihanna już za jakiś czas powita na świecie trzecie dziecko. Niestety, gwiazda na krótko przed porodem musi zmagać się z niewyobrażalną stratą. Jak przekazała barbadoska stacja radiowa Starcom Network News, Ronald Fenty zmarł nad ranem 31 maja w Los Angeles. Piosenkarka nigdy nie ukrywała, że miała z nim trudne relacje.
Ronald Fenty miał 70 lat. Jak przekazał portal Page Six, ojciec Rihanny miał na krótko przed śmiercią chorować, choć nie podano dokładnych informacji w tej sprawie. Według Starcom Network News, członkowie rodziny pojawili się w Kalifornii, aby uczcić pamięć zmarłego. Serwis Page Six dotarł do zdjęć brata Rihanny - Rajada, który został zauważony w samochodzie środę 28 maja. Przybył wówczas do Centrum Medycznego Cedars-Sinai, aby odwiedzić ojca. Rzekomo w pojeździe znajdować się miała również sama Rihanna. Celebrytka nie odniosła się do sprawy.
Rihanna wielokrotnie próbowała odbudować trudną relację z Ronaldem. W 2020 roku wsparła go, gdy zachorował na COVID-19. W 2022 roku Fenty odniósł się do ciąży córki. "Jestem niesamowicie podekscytowany. Tak bardzo, że aż skaczę z radości. Rihanna zawsze mówiła, że chciałaby mieć dzieci. Kocha dzieci. Zawsze opiekowała się swoimi kuzynami, kiedy byli jeszcze dziećmi. Będzie dobrą mamą" - mówił w rozmowie z "Page Six".
Ronald Fenty był z Monicą Braithwaite, z którą doczekał się trójki dzieci: Rihanny, Rajada i Rorreya. Para rozwiodła się w 2002 roku. Wówczas gwiazda miała 14 lat i niedługo później rozpoczęła karierę w branży muzycznej. Przez lata ojciec piosenkarki uzależniony był od narkotyków oraz alkoholu. Pod wpływem substancji odurzających Ronald Fenty stawał się agresywny i wyżywał się na swojej żonie. "Waliłam pięściami w uda mojego ojca, stawałam między nimi, by przestał ją katować. Tłukłam szklane rzeczy o podłogę, byle tylko zwrócili na mnie uwagę" - przyznała w wywiadzie dla magazynu "Live" Rihanna. Po czasie, ojciec gwiazdy wyprowadził się z domu i żył na ulicy. Piosenkarka pomimo wszystko próbowała go wspierać i w tajemnicy przed rodziną dawała mu pieniądze i jedzenie.
W 2019 roku Rihanna pozwała ojca za bezprawne wykorzystywanie jej wizerunku do celów biznesowych. Chodziło m.in. o organizowanie koncertów bez jej zgody. Sprawa została umorzona w 2021 roku po rzekomym pojednaniu się zwaśnionych stron.