Justyna Steczkowska jest już po drugiej próbie do pierwszego półfinału Eurowizji. Na oficjalnym profilu organizatorów pojawił się 30-sekundowy materiał, w którym możemy zobaczyć, jak wygląda występ polskiej artystki.
Po pierwszej próbie i opisowej relacji występu Justyny Steczkowskiej emocje sięgnęły zenitu. Wreszcie możemy zobaczyć, jak show naszej reprezentantki wygląda w kamerze. W opublikowanym materiale widzimy fragment z drugiej połowy piosenki. Jest ogień, jest wiatr i są dynamiczne ujęcia. W tle dryfujące planety. Justyna Steczkowska unosi się nad sceną, a za nią leci ogromny smok. Całość utrzymana jest w ciemnej kolorystyce. Warto podkreślić, że to wciąż próba, co oznacza, że pewne elementy ulegną zmianie. Ekipa z pewnością będzie dopracowywać ujęcia z kamer. W komentarzach jednak już teraz zaroiło się od zachwytów. "To mi daje vibe zwyciężczyni", "Królowa", "Klimat 'Gry o Tron'. Kocham to", "Niesamowite", "Justyna, dajesz czadu" - czytamy. Nagranie znajdziecie na końcu artykułu.
Fani Eurowizji z pewnością pamiętają, że podczas finału krajowych preselekcji Justyna Steczkowska unosiła się nad sceną. Ten efektowny element występu piosenkarka chciała przenieść także na scenę w Bazylei. Przez długi czas próbowała dojść do porozumienia z organizatorami, którzy uznali akrobacje Steczkowskiej za zbyt niebezpieczne. Wydawało się, że decyzja Szwajcarów jest nieodwracalna. Tuż po pierwszej próbie w mediach pojawiły się zaskakujące wieści. Nasza reprezentantka poinformowała, że udało jej się przekonać producentów. - Jestem mega szczęśliwa. I love Switzerland. Zgodzili się i jest naprawdę super. Jestem wysoko nad ziemią, wygląda to super, jeszcze jest nasz wielki… no zobaczycie, co jest. (…) Cieszmy się naszym cudownym newsem, bo lecę - mówiła podekscytowana w rozmowie z Telewizją Polską.