Marlena Milwiw przez lata robiła karierę w branży filmowej. Mogliśmy ją zobaczyć w takich produkcjach jak: "Warto kochać" oraz "Licencja na wychowanie". Aktorka zmarła 1 maja. Prywatnie gwiazda kina była babcią Aleksandra Milwiw-Barona. Muzyk w poruszającym poście w mediach społecznościowych ją pożegnał.
O śmierci Marleny Milwiw poinformowała Krystyna Demska-Olbrychska, która planowała się z nią spotkać. Aktorka odeszła z początkiem maja w wieku 93 lat. 3 maja Baron opublikował post, w którym wspomina ukochaną babcię. "Moja ukochana Bapcia Marlena była dla mnie najlepszą przyjaciółką. Zawsze słuchała i nigdy nie oceniała. Była najczystszą miłością, którą otoczyła mnie od dnia moich narodzin. Była skarbnicą wiedzy i kultury, z której czerpałem bez końca. Była prawdziwą damą, kobietą z klasą i zasadami, które ukształtowały mój charakter. Była wybitną artystką, która rozbudziła i pielęgnowała we mnie talent muzyczny" - czytamy w poście muzyka. "Pośród wielu historii, które opowiadała utkwiła mi w głowie ta, gdy w dniu śmierci jej męża, a mojego dziadka Adama, musiała stanąć na scenie teatru i zagrać spektakl pomimo wewnętrznej tragedii" - wspominał Baron.
Jak się okazuje i on musiał mierzyć się ze śmiercią bliskiej osoby tuż przed występem. "Moja Bapcia odeszła 1 maja wieczorem. Dowiedziałem się o tym pięć minut przed wejściem na scenę z Afromental. Choć moje serce pękło na tysiące kawałków wiedziałem, że muszę wejść na scenę dla niej i zagrać, oddając Jej tym hołd" - przyznał gitarzysta. "Moje serce dalej płacze ale czuję, że mam przy sobie najwspanialszego anioła" - dodał. "Na zawsze będę Cię kochać i wspominać Cię moim wnukom. Jestem dumny, że jestem Twoim wnukiem i wdzięczny za Ciebie - najwspanialszą Bapcię na świecie. Bapcię przez P" - podsumował poruszający do łez post Baron.
Gitarzysta Afromental co jakiś czas dzielił się wspólnymi ujęciami z babcią. Nie ukrywał przy tym, że Marlena Milwiw jest dla niego niezwykle ważna. Baron wyjawił, że to ze względu na babcię zdecydował się na dwuczłonowe nazwisko. "Moja babcia pochodzi ze Lwowa, jest aktorką i ostatnim potomkiem rodziny Milwiw. Dlatego postanowiła zachować to nazwisko, kiedy wyszła za mąż za dziadka. Potem ten zwyczaj kontynuowaliśmy w męskiej linii. (...) Babcia niesamowicie mi kibicuje, proszę, napisz to w tekście: babciu Marleno, pozdrawiam cię i całuję" - mówił niegdyś na łamach "Gali" muzyk.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Stylizacja Smaszcz niczym "majstersztyk PR-u". Tak ubrała się na rozprawę z byłym mężem
Rogacewicz przemówił po godzinie 22.00. Uderzył w uczestników "Tańca z gwiazdami"
Adrian ze "Ślubu" spotkał się z lekarzem. Właśnie przekazał nowe wieści o swoim stanie zdrowia
Afera po nowym odcinku "Top Model". Były uczestnik ocenił finalistów. "Wynik uważam za..."
Maciej Pela wyjawił przepis na placki ziemniaczane. Tylko nam zdradził, jak je robi
Polak zrobił zdjęcie Dodzie w samolocie. Piosenkarka nie wytrzymała. "Ile za to dostałeś?"
13 listopada o godz. 13 Hołownia na ostatniej konferencji. Ekspertka nie ma złudzeń. Tak go oceniła
Lewandowski pierwszy raz szczerze o sensualnych pląsach żony. "Było tego za dużo"
Daniel Olbrychski odpiera zarzut, że za dużo mówi o polityce. Stanowcza reakcja