Tomasz Jakubiak zmarł w wieku 41 lat. 30 kwietnia w mediach społecznościowych kucharza pojawiło się przejmujące oświadczenie wystosowane przez jego bliskich. "Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak - ukochany tata, mąż, kucharz i człowiek, którego serce biło dla innych - w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami" - przekazano. W ostatnich miesiącach życia Jakubiak zmagał się z rzadkim nowotworem jelita i dwunastnicy.
Przypomnijmy, że Jakubiak poinformował o chorobie we wrześniu 2024 roku. Pod koniec tego samego roku kucharz udał się do Izraela, by poddać się tam leczeniu. Wtedy też onkolog prof. Piotr Wysocki wyjaśnił w rozmowie z "Faktem", dlaczego Jakubiak mógł podjąć taką decyzję. - (Lekarze - red.) przede wszystkim mają możliwość prowadzenia terapii eksperymentalnych, które nie są dostępne na terenie Europy. Mają własne możliwości prowadzenia tego typu leczenia - wyjawił na starcie doktor.
Profesor wyjaśnił też, na czym dokładnie skupiają się wtedy specjaliści. - W wielu nowotworach zidentyfikowano konkretne, kluczowe mutacje, które odpowiedzialne są za pobudzanie choroby do wzrostu i leki, które blokują te mutacje w wielu przypadkach, stanowiły przełom w onkologii, np. w czerniaku, raku płuca, raku jelita grubego. Jeżeli uda nam się trafić z leczeniem, to choroba nie tylko się zatrzymuje, ale i cofa. Miejsca w organizmie, w których były zmiany chorobowe, regenerują się, ich rozmiary się redukują. Nie możemy jednak zakładać, że leczenie celowane jest w stanie całkowicie wyleczyć - opowiedział onkolog w rozmowie z "Faktem". Jakubiak krótko po powrocie do Polski z Izraela znów musiał wyjechać, by podjąć dalsze leczenie. Trafił do placówki w Grecji. - Jak widzicie, moja choroba trochę zakręciła i się okazało, że musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby tego było mało, to jeszcze mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką 2,5 tys. km. Nikt dalej za bardzo nie wie, o co chodzi z moją chorobą - informował.
Przez cały okres choroby Jakubiak udzielał się w mediach i starał utrzymywać kontakt ze swoimi obserwatorami. Szczerze na temat wykrytego u niego nowotworu porozmawiał także z Dorotą Wellman. - To jest coś, co praktycznie nie występuje albo występuje u niecałego procenta ludzi na świecie. (...) Przyjechał do mnie lekarz do domu, mój znajomy i mówi: Słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór. Z rezonansu wyszło, że masz bardzo mocno zjedzone kości miednicy i jakieś dwa kręgi w kręgosłupie - opowiedział w wywiadzie Jakubiak.
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Sidney Polak po 35 latach odchodzi z T.Love. Zespół wydał oświadczenie
Rzadko można ich spotkać. Tak Pawlicki i Więdłocha wyglądali po opuszczeniu studia TVN
Zborowska pokazała, jak udekorowała choinkę. Jeden szczegół chwyta za serce
Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przemówił po finale. Mocny wpis zniknął po kilku minutach
Pela przerwał milczenie po rozwodzie. Mówi wprost, jak wygląda jego nowe życie
Krystyna Janda mieszka w stuletnim dworku. Przepiękna willa skrywa mroczną historię