26 kwietnia odbył się pogrzeb papieża Franciszka. W Watykanie pojawiły się delegację z aż 130 krajów - a w tym 50 światowych przywódców, monarchów i polityków. Nie zabrakło oczywiście przedstawicieli Polski, którzy zdecydowali się uczestniczyć w ostatnim pożegnaniu głowy Kościoła. Niektórzy z polityków postanowili uwiecznić ten moment, robiąc sobie selfie. Specjalistka od savoir-vivre nie ukrywała zażenowania ich postawą.
Niemałe emocje wzbudził moment, w którym Szymon Hołownia, będąc na pogrzebie, wyjął telefon i zaczął robić zdjęcia. Okazało się, że nie był jedynym polskim politykiem, który postanowił to zrobić. Selfie zrobili sobie m.in. Roman Giertych z KO oraz Michał Wójcik z PiS. Głos w sprawie zabrała Aleksandra Pakuła - ekspertka od savoir-vivre. W opublikowanym w dniu pogrzebu papieża filmiku zganiła posłów i marszałka. - Zidiocieliśmy - zaczęła ostro specjalistka. - Jako społeczeństwo zidiocieliśmy. Gdy zobaczyłam dzisiaj te zdjęcia z pogrzebu papieża Franciszka, zupełnie straciłam nadzieję - stwierdziła. - To jest kwiat polskiej inteligencji. Nas przedstawiciele. Nasi reprezentanci. Ci właśnie ludzie podczas pogrzebu głowy Kościoła katolickiego robią sobie selfie. To bardzo dużo o nich, ale i o nas mówi - dodała Pakuła.
Następnie specjalistka podkreśliła, że pogrzeb nie jest odpowiednim wydarzeniem, by robić zdjęcia - a co dopiero decydować się na selfie. - Pogrzeb to podniosła uroczystość, podczas której telefony w ogóle nie powinny wpadać w nasze ręce. Gdyby te osoby w przyszłości chciały wspominać to wydarzenie, z całą pewnością z łatwością znalazłyby profesjonalne, oficjalne nagrania. Im jednak zależało na tym, by na zdjęciu znalazła się ich twarz. Próżne to - zauważa ekspertka. - Selfie róbmy sobie na wakacjach, bo to stosowne okoliczności, ale nie na pogrzebach - poleciła. - Wiecie dlaczego tak mnie to zirytowało? Bo to nas przedstawiciele, nasi reprezentanci. Tak jak oni się zachowują, tak my jesteśmy widziani - podsumowała na nagraniu.
Filmik wywołał spore poruszenie, a pod nim pojawiła się masa komentarzy. Niemalże wszyscy zgadzają się z ekspertką. "Absolutnie się z Tobą zgadzam! Mam ogromne poczucie żenady po takich publikacjach, a może nawet bardziej smutku", "Ci reprezentanci nie polecieli na pogrzeb, tylko zwiedzać Rzym za publiczne pieniądze. Są na wakacjach, stąd te selfie się wzięły. A to, że znaleźli się przypadkiem na pogrzebie, no cóż, widać zabłądzili", "Świat oszalał, nie pojechali tam po to, co trzeba" - grzmieli internauci.